Emerytowany oficer Policji i Straży Granicznej (do 2001 roku) chciał szpiegować na rzecz białoruskiego wywiadu. Jak ustaliła ABW Grzegorz M. z własnej inicjatywy szukał kontaktu z białoruskim wywiadem. Za gotowość szpiegowską na rzecz Białorusi sąd skazał go na 1,5 roku więzienia, poinformował portal rdc.pl.
Sąd Okręgowy w Warszawie skazał 64-letniego Grzegorza M. byłego policjanta i byłego funkcjonariusza Komendy Głównej Straży Granicznej za zgłoszenie gotowości do działania na rzecz białoruskiego wywiadu (art. 130 par. 3 kodeksu karnego). M. usłyszał wyrok 1 roku i sześciu miesięcy – sąd zaliczył mu okres który spędził w areszcie.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, dowody wobec niedoszłego szpiega były niepodważalne, w przedstawiciela białoruskiego wywiadu wcielił się bowiem funkcjonariusz ABW.
Zatrzymany mężczyzna od 1981 r. pełnił służbę w ZOMO, a następnie w Milicji Obywatelskiej i Policji do roku 1999 r. Służbę zakończył 20 lat temu, jako oficer Straży Granicznej w stopniu porucznika w 2001 roku – informował w komunikacie Żaryn.
O zatrzymaniu Grzegorza M. poinformował w połowie października 2021 roku rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
„Zatrzymany przez ABW mężczyzna to obywatel Polski. Przedstawiono mu zarzut szpiegostwa (art. 130 kk) na rzecz białoruskiego wywiadu KDB. Zatrzymany mężczyzna od 1981 r. pełnił służbę w ZOMO, a następnie w Milicji Obywatelskiej i Policji do roku 1999 r. Służbę zakończył 20 lat temu, jako oficer Straży Granicznej w stopniu porucznika w 2001 r.” – informował w komunikacie Żaryn.
„Ten mężczyzna przez szereg lat był związany ze służbami mundurowymi, a od 20 lat jest emerytem” – dodał wtedy Żaryn.
Po nowelizacji kodeksu karnego za ten czyn grozić będzie już 8 lat więzienia.
ba na podst. rdc.pl/PAP
1 komentarz
X
3 września 2022 o 09:31Parszywa menda. Kapuś.