Oto dobry rosyjski turysta. Sfotografował się na Krymie na tle okupacyjnej obrony przeciwlotniczej

22 sie 2022 Rosja, SUPERNEWS, Ukraina 1 comments

Ukraińskie siły zbrojne podziękowały na portalu społecznościowym rosyjskiemu letnikowi, który sfotografował się na tle pozycji wojsk okupacyjnych.

„Może czasem jestesmy zbyt ostrzy dla rosyjskich turystów… Czasem jednak mogą być naprawdę bardzo pomocni. Jak ten mężczyzna robiący zdjęcia przy pozycjach rosyjskiej obrony przeciwlotniczej koło Eupatorii na okupowanym Krymie. Dziękujemy i proszę kontynuować dobrą pracę!” – napisano na oficjalnym profilu wojska Ukrainy.

Nie podano, kiedy zostało zrobione zdjęcie ani jaki konkretnie zrobiono z niego użytek. Wiadomo jednak, że w Eupatorii i okolicach doszło w ostatnich dniach do różnych wybuchów obiektów wojskowych.

– Rosja jest silnym, niezależnym światowym mocarstwem. Na scenie międzynarodowej jesteśmy oddani tym działaniom politycznym, które są zgodnę z żywotnymi interesami naszej ojczyzny – powiedział dziś prezydent Rosji Władimir Putin z okazji tamtejszego dnia flagi.

Dodał, że flaga ta inspiruje Rosjan do „chwały wojennej”.  Wartosci, które jego zdaniem reprezentują flaga i Rosjanie, inspirują do dbania o ojczyznę i bronienia ojczyzny i do tego, by nigdy nie pozwolić na dyktat jakiegoś zagranicznego hegemona.

Putin: Rosyjska flaga reprezentuje tradycyjne wartości i chwałę oręża

Bywają inni rosyjscy turyści,. W internecie pojawił się film, na którym widać jak świetnie bawi się w Grecji żona rzecznika Putina, Dmitrija Pieskowa. Tatiana Nawka. Nawka pochodzi z Dniepra, miasta na Ukrainie niemal codziennie ostrzeliwanego przez rosyjskie rakiety. Widać, że jej to ani nie przeszkadza, ani nie planuje pojechać na Ukrainę. by „wyzwalać” swoje rodzinne miasto od „nazistów”. Wcześniej jednak oczywiście otwarcie poparła inwazję rosyjską na Ukrainę.

A tu z kolei rosyjscy turyści (?) na Cyprze wykazują się duchem bojowym i zainspirowani są flagą do „chwały wojennej” popierając inwazję na Ukrainę. Warto jednak zauważyć, że siedzą na Cyprze, a nie walczą na Ukrainie, ani nawet nie są w Rosji.

Jak wiadomo, kanclerz Niemiec Olaf Scholz jest przeciwko zakazowi wjazdu dla rosyjskich turystów do UE twierdząc, że nie jest to ich wojna, lecz „wojna Putina”.

Wracając jednak do turtystów rosyjskich na Ukrainie – ich duch bojowy nie opuszcza. Korek na drodze wyjazdowej z okupowanego półwyspu do Rosji ma już 30 kilometrów.

Tymczasem nie ustają precyzyjne uderzenia ukraińskie w cele na zapleczu okupantów, dokonywane za pomocą amerykańskich systemów HIMARS albo pokrewnych lub za pomocą dronów czy innego lotnictwa. Generalnie, strona ukraińska niechętnie udziela oficjalnych informacji, co powoduje wybuchy na zapleczu wroga.

Wiadomo na przykład, że dziś po raz kolejny trafiony został Most Antonowski na Dnieprze w pobliżu Chersonia, kluczowy dla zaopatrzenia rosyjskch okupantów na prawym brzegu Dniepru. Wcześniej był uderzony kilka razy i wyłączony z użytki, Rosjanie jednak zaczęli go naprawiać.

Podobno zniszczenia są znaczne, ale należy poczekać na szczegóły.

Oprac. MaH, twitter.com

 

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Brak powiązanych wiadomości

1 komentarz

  1. endargo
    28 sierpnia 2022 o 17:09 Odpowiedz ↓

    A przypadkiem „keep up the good work” to po polsku nie „tak trzymaj/tak trzymać”? Bezmyślne kalki z angielskiego są zrozumiałe u ludzi z niską świadomością kulturową, stają się jednak tym bardziej irytujące im występują częściej.

Dodaj komentarz

Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!

© Kresy24.pl 2018. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.  Kontakt | Polityka prywatności
Produkcja: Fundacja Wolność i Demokracja
Skip to content