Stany Zjednoczone poinformowały o nałożeniu sankcji na 100 wysokich rangą funkcjonariuszy reżimu na Białorusi zaangażowanych w osłabianie demokracji w republice, prześladowanie i represjonowanie wszystkich, którzy opowiadają się za prawem do podstawowych wolności.
„Dzisiaj ogłaszamy kolejne kroki w celu nałożenia ograniczeń wizowych na 100 funkcjonariuszy reżimu i ich współpracowników za ich udział w podważaniu, szkodzeniu instytucjom demokratycznym lub utrudnianiu przemian demokratycznych na Białorusi” – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Sekretarza Stanu USA Anthony Blinkena.
Oświadczenie pojawiło się 9 sierpnia, dwa lata po krwawych wydarzeniach na Białorusi, jakie nastąpiły po sfałszowanych wyborach prezydenckich.
Na liście tej znajdują się w szczególności wysocy urzędnicy administracji prezydenckiej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, KGB, Centralnej Komisji Wyborczej, Prokuratury Generalnej, Komitetu Śledczego, Ministerstwa Transportu, Głównego Departament ds. Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji (GUBAZiK).
Ponadto ukarano urzędników państwowej propagandy z Belteleradio, a także przedstawicieli dowództwa Sił Powietrznych i Obrony Powietrznej republiki. Na liście znaleźli się członkowie parlamentu, sędziowie okręgowi, funkcjonariusze służby bezpieczeństwa, członkowie komitetów wykonawczych i szefowie uczelni publicznych.
W oświadczeniu podkreślono, że osoby te były zamieszane w tortury, brutalne aresztowania pokojowych demonstrantów, przeszukania domów i biur dziennikarzy, opozycjonistów i aktywistów. Z ich pomocą uzyskiwano wymuszone zeznania, popełniano fałszerstwa wyborcze, a więźniom politycznym wydawano politycznie motywowane wyroki.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!