Amerykańska wiza pierwszego zastępcy prokuratora generalnego Ukrainy Renata Kuźmina została w październiku anulowana. A jako że nie udało mu się uzyskać informacji o przyczynach tego kroku od ambasadora Johna Teffta, postanowił napisać list do Baracka Obamy.
List do prezydenta USA, datowany 3 grudnia, został opublikowany wczoraj na stronie internetowej Prokuratury Generalnej.
Kuźmin przypomina, że pod koniec września zwrócił się do Kongresu USA oraz wiceprezydenta USA Joe Bidena z propozycją nie do odrzucenia. Chciał wystąpić przed kongresmenami i amerykańskimi dziennikarzmi z informacjami nt. zamordowania posła Jewhena Szczerbania (zlecenie zabójstwa Szczerbania Kuźmin już od maja przypisuje Julii Tymoszenko).
„Nie otrzymałem żadnej odpowiedzi na list – skarży się prokurator – natomiast 19 października John Tefft poinformował mnie o anulowaniu mojej pięcioletniej wizy USA bez podania jakichkolwiek przyczyn”.
Ale to nie wszystko. Pierwszy zastępca prokuratora generalnego oświadczył, że zamierzano go w USA aresztować.
Co miałoby doprowadzić Stany Zjednoczone do takich radykalnych działań? Według Kużmina, Departament Sprawiedliwości USA działa „z inicjatywy niektórych amerykańskich i ukraińskich polityków”. „Opracowany został plan, którego celem jest przeszkodzenie prokuraturze Generalnej Ukrainy we wniesieniu oskarżenia przeciwko Julii Tymoszenko i Pawłowi Łazarence w sprawie morderstwa – twierdzi Kuźmin dodając, że o tych „haniebnych” amerykańskich zamiarach poinformował Prokuraturę Generalną… były ochroniarz prezydenta Leonida Kuczmy Mikołaj Melnyczenko, który niedawno powrócił na Ukrainę z USA.
„Rewelacje” prokuratura Kuźmina to kłamliwa nagonka i kolejna odsłona eliminowania z życia politycznego polityków opozycyjnych wobec obozu Wiktora Janukowycza oraz Partii Regionów – komentuje opozycja.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!