ISW: Ataki HIMARS demoralizują rosyjskie wojsko

 Rosyjskie ministerstwo obrony prawdopodobnie próbuje rozwiewać obawy, jakie wywołuje u rosyjskich żołnierzy skuteczne wykorzystanie przez Ukrainę amerykańskich wyrzutni rakietowych HIMARS. To dlatego pojawiają się fałszywe komunikaty o zniszczeniu tych systemów – napisał w kolejnym raporcie amerykański Institute for the Study of War (ISW).

Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu powiedział we wtorek podczas spotkania z kierownictwem rosyjskich sił zbrojnych, że rosyjskie wojska zniszczyły sześć wyrzutni HIMARS i inny sprzęt wojskowy dostarczony przez Zachód na Ukrainę. Według Szojgu, oprócz HIMARS-ów, Rosjanie zniszczyli też 33 amerykańskie haubice M777, 5 wyrzutni Harpoon i ponad 200 rakiet, a w ciągu dwóch tygodni SZU utraciły rzekomo 396 Javelinów i NLAW-ów oraz 125 Stingerów.

Rosyjskie ministerstwo obrony opublikowało również wideo, w którym twierdzi, że 1 sierpnia w obwodzie charkowskim zniszczono budynek, w którym były   dwa systemy HIMARS.

Andrij Kowalczuk, szef południowego dowództwa operacyjnego Sił Zbrojnych Ukrainy powiedział, że rosyjskie wojska „nie zniszczyły żadnego HIMARS-a”, natomiast niewymieniony z nazwiska fiński urzędnik określił rosyjskie oświadczenia jako myślenie życzeniowe.

Pentagon wydał dziś oświadczenie, w którym wskazuje, że słowa ministra  Szojgu o rzekomym zniszczeniu na Ukrainie sześciu amerykańskich systemów HIMARS to kłamstwo, a Moskwa nie przedstawiła dotychczas żadnych dowodów. SZU używają tych systemów z niszczycielską dokładnością i skutecznością.

Główny Zarząd Wywiadu Wojskowego Ukrainy poinformował również, że rosyjski resort obrony ukrywa rosyjskie ofiary wojskowe, przewożąc rannych Rosjan w cywilnych pojazdach i lawirując w mediach na temat liczby ofiar ukraińskich uderzeń HIMARS.

Ukraińska armia podała, że w nocy 30 lipca ostrzelała z wyrzutni HIMARS 40 rosyjskich wagonów kolejowych, które przybyły z żołnierzami i sprzętem z okupowanego Krymu do obwodu chersońskiego na południu Ukrainy. Według rzecznika władz obwodu odeskiego Serhija Bratczuk ok. 80 wojskowych zginęło, a 200 zostało rannych.

ba

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: