W sobotę 23 lipca premier Węgier Viktor Orban odwiedził Rumunię. Tam wypowiedział kilka zdań, które z każdym dniem rozchodzą się i wywołują oburzenie u coraz większej ilości Europejczyków.
Viktor Orban wygłosił rasistowskie przemówienie publiczne w rumuńskim mieście Baile Tusnad. W tym samym miejscu, przed laty ogłosił chęć zbudowania „nieliberalnej demokracji” w swoim kraju. Tym razem, zgodnie z rosyjską propagandą, ogłosił tam upadek Zachodu i przekonywał, że pomoc Ukrainie to tylko niepotrzebne przedłużanie wojny. Jednak największym zaskoczeniem były jego słowa o mieszance ras.
„Mamy świat, w którym Europejczycy mieszają się z przybywającymi spoza Europy. I to jest świat mieszanych ras” – oznajmił premier Węgier. „Ale jest też inny świat, nasz świat: gdzie Europejczycy mieszają się ze sobą nawzajem, przeprowadzają się, pracują. Na przykład my w Basenie Karpackim nie jesteśmy mieszaną rasą. Jesteśmy mieszanką ludzi mieszkających w swojej europejskiej ojczyźnie. Dlatego zawsze uważałem – jesteśmy gotowi mieszać się ze sobą, ale nie chcemy być ludźmi rasy mieszanej” – wytłumaczył zawile.
Całt tekst tutaj.
ZW.lt
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!