Białoruski resort obrony twierdzi, że Republika Białoruś nie uważa Ukrainy za wroga, a Ministerstwo Obrony podjęło i będzie podejmować działania o charakterze powstrzymującym, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się konfliktu.
1 lipca gazeta „Narodnaja Wola” wystosowała list do ministra obrony Republiki Białoruś generała broni Wiktora Chrenina z pytaniami dotyczącymi wsparcia Białorusi dla wojny Rosji z Ukrainą. Chodzi o dostawy białoruskiej amunicji i broni do Rosji, otwarcie białoruskich granic dla inwazji naziemnej i białoruskiego nieba dla ataków rakietowych na Ukrainę.
Po kilku tygodniach odpowiedź nadeszła. Quasi-niezależna Narodna Wola odpowiedź opublikowała na swoich łamach.
„Nasze państwo zawsze aktywnie i konsekwentnie opowiadało się za pokojowym rozwiązaniem konfliktu na Ukrainie. Republika Białoruś i Ministerstwo Obrony podjęły wiele wysiłków w celu zorganizowania procesu negocjacyjnego, ale interwencja państw trzecich nie daje uczestnikom konfliktu możliwości znalezienia punktów styku zdolnych do zatrzymania gorącej fazy działań wojennych — czytamy w odpowiedzi Ministerstwa Obrony.
— Republika Białoruś nie uważa Ukrainy za wroga, Ministerstwo Obrony podjęło i podejmie środki o charakterze powstrzymującym, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się konfliktu”.
Przypomnijmy, że Aleksander Łukaszenka pozwolił Rosjanom wykorzystać terytorium białoruskie do ataku na północ Ukrainy, po czym nastąpiła masakra w Buczy, Rosjanie ostrzeliwali z białoruskich miast obiekty cywilne w miastach Ukrainy, w wyniku czego zginęli ludzie. Na Republikę Białorusi nałożono szereg sankcji za współudział w wojnie.
Dodajmy, że już ok. 10 Białorusinów, walczących w tej wojnie po stronie Ukrainy oddało swoje życie.
ba za reform.by
2 komentarzy
qwe
25 lipca 2022 o 10:31bla bla bla
iwona
26 lipca 2022 o 11:27…historia oceni jednoznacznie tę kreaturę…