Jak podaje ukraiński portal UNIAN na podstawie ogólnodostępnych zdjęć satelitarnych NASA, okupanci znacznie zmniejszyli intensywność ostrzałów artyleryjskich na pozycje ukraińskich wojsk i obszary cywilne. Ma to związek z ostatnimi precyzyjnymi ukraińskimi uderzeniami artyleryjskimi na składy amunicji, koszary i centra dowodzenia na tyłach wroga. Ukraińcy używają do tego zwłaszcza amerykańskich systemów HIMARS, które mogą razić z odległości niedostępnej dla rosyjskiej artylerii.
Do ukraińskich ostrzałow rosyjskich celów dochodzi najczęściej w nocy. Ostatniej nocy na przykład trafiono w składy amunicji w Ługańsku.
The aftermath of the Ukrainian strike on an ammo depot in Luhansk. The strike was allegedly conducted from Bakhmut. https://t.co/rzs1ePHhmK pic.twitter.com/58QI0TVLt2
— Rob Lee (@RALee85) July 12, 2022
W sumie Ukraincy zniszczyli kilkadziesiąt takich celów od końca czerwca, głównie z użyciem HIMARS-ów.
W odpowiedzi na ukraińskie celne ataki wczoraj okupanci niszczyli wszystko co się na na kierunku Bachmutu (Donbas) używając artylerii i rakiet. Jak zwykle nie rozróżniali celów wojskowych i cywilnych. Wróg ostrzeliwal też w rejonie na kierunku Słowiańska.
Video shared on pro-Russia Telegram purports to show the Stupky area of northern Bakhmut getting absolutely pounded by Russian rockets tonight. The city’s increasingly come under attack as Russia pushed deeper west into the Donbas. Bakhmut really hurts; it was my home for 2 yrs. pic.twitter.com/HSd7JUO5Mz
— Christopher Miller (@ChristopherJM) July 12, 2022
Rano okazało się jednak, że kolejna rosyjska ofensywa w Donbasie na kierunku Słowiańska została odparta.
Analiza UNIAN na podstawie serwisu NASA do monitorowania pożarów wykazała też, że jeszcze 9 lipca Rosjanie ostrzeliwali na całej linii frontu, od południa przez wschód (Donbas) po obwód charkowski. Szczególnie dużo ostrzałów było w Donbasie.
Z kolei dziś sytuacja okazuje się inna, mimo że ostrzał na kierunku Bachmutu był bardzo intenesywny, jak widać na załączonym filmie. Jednak patrząc szerzej, na zdjęciach satelitarnych z ostatnich 24 godzin widać jedynie kilka czerwonych punktów oznaczających duże pożary.
Gubernator obwodu donieckiego Serhij Hajdaj przyznał, że każdego dnia niszczone są rosyjskie składy amunicji, co ogranicza możliwości agresorów, „jednak te straty jeszcze nie przekroczyły poziomu krytycznego”.
Oprac. MaH, unian.net, ukrinform.net
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!