Rosja ukrywa niewygodne wyniki sondaży Ogólnorosyjskiego Centrum Badania Opinii Publicznej i FOM, które nie publikują złych odpowiedzi. Działają na prośbę Kremla.
Według informacji podanych przez „Projekt” od osób, które pracowały w kremlowskich sondażowniach, WCIOM nie publikuje co najmniej jednej trzeciej wyników badań, a FOM 50-70 proc. Okazuje się, że WCIOM w prawie każdym sondażu pyta o Aleksieja Nawalnego, ale nie publikuje wyników badań. Poza tym w 2020 roku władze uniemożliwiły mediom pisania wiadomości opartych na sondażach niezależnej organizacji Lewada.
Według ustaleń respondentom zadawane są pytania „z podpowiedzią”, dzięki którym odpowiada się zgodnie z zapotrzebowaniem Kremla.
Jak wynika z sondaży kremlowskich ośrodków od 65 do 70 proc. Rosjan popiera inwazję na Ukrainę. Wyniki takiego badania są jednak mało wiarygodne. Atmosfera strachu w Rosji jest tak wielka, że trudno poważnie traktować wyniki sondaży.
DJK, ekhokavkaza.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!