Moskwa z wyprzedzeniem poinformowała Indonezję o zamiarze udziału rosyjskiego prezydenta Władimira Putina w szczycie G20, poinformowała 6 lipca służba prasowa rosyjskiego MSZ.
„Indonezja została powiadomiona z wyprzedzeniem o zamiarze Putina wzięcia udziału w szczycie G20. Format podlega doprecyzowaniu w zależności od sytuacji na świecie z uwzględnieniem sytuacji epidemiologiczną w Azji Południowo-Wschodniej” – czytamy w komunikacie.
30 czerwca sekretarz prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow oświadczył, że Rosja pozostaje członkiem G20 i weźmie udział w szczycie, ale w jakiej formie się to odbędzie, stanie się jasne po przeanalizowaniu sytuacji.
Dzień wcześniej brytyjski premier Boris Johnson wezwał swoich kolegów, by nie bojkotowali wydarzenia z powodu wizyty Putina. Premier Wielkiej Brytanii dodał też, że byłby szczerze zdziwiony, gdyby prezydent Rosji przyjechał osobiście.
17 czerwca przedstawicielka prezydenta Federacji Rosyjskiej w G20 Swietłana Łukasz wyraziła opinię, że obecnie państwa zachodnie nie są gotowe do rozmów z Rosją, jak wcześniej, ale nadal będą musiały uzgodnić szeroki zakres problemów. Według niej liderzy będą dyskutować na tematy z różnych dziedzin, które dotyczą stanu gospodarki, kryzysu żywnościowego i transformacji rynków energetycznych.
Ponadto na początku kwietnia pojawiła się informacja, że Stany Zjednoczone wywierają presję na Indonezję, aby uniemożliwić Putinowi udział w szczycie G20. Przedstawiciele administracji waszyngtońskiej podnieśli kwestię odmowy przez prezydenta USA Joe Bidena udziału w szczycie G20 w przypadku obecności rosyjskiego przywódcy.
Później, 29 kwietnia, prezydent Indonezji Joko Widodo ogłosił, że Putin przyjął zaproszenie na szczyt G20. Wydarzenie odbędzie się w Indonezji w dniach 15-16 listopada.
oprac. ba za iz.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!