„Idea, by ukarać kraj, który ma największy aresenał nuklearny jest sama w sobie absurdalna” – napisał na portalu społecznościowym były prezydent i premier Rosji Dmitrij Miedwiediew, dodając żę „potencjalnie stwarza to zagrożenie dla ludzkości”.
Jak wczoraj pisaliśmy, pojawiły się nieoficjalne informacje, że Miedwiediew próbował ze sobą skończyć.
Miedwiediew dziś natomiast oskarżył USA o zamiar postawienia Rosji przed międzynarodowymi trybunałami, podczas gdy USA jego zdaniem nigdy nie spotkała kara za jej własne wojny, które, jak twierdzi kremlowski urzędnik-propagandzista, spowodowały 20 mln śmierci na całym świecie.
„Cała amerykańska historia, poczynając od prześladowania Indian, to krwawe wojny na wyniszczenie” – napisał Miedwiediew.
Miedwiediew zastosował więc stary chwyt propagandowy, używany również obecnie przez moskali, po rozpoczęciu obecnej pełnoskalowej zbrodniczej inwazji Rosji na Ukrainę. Rosja (a wcześniej ZSRS) i jej sojusznicy zawsze usprawiedliwiali swoje bezprecedensowe zbrodnie zachodnim kolonializmem czy właśnie tym, że w burzliwej historii kształtowania się USA dochodziło do wojen i prześladowań, w tym zbrodni. Nie tylko wobec rdzennych mieszkańców, ale też wobec niewolników czy „białych” Amerykanów wobec siebie nawazajem jak w bardzo krwawej wojnie secesyjnej.
Oczywiście, Miedwiediew i rosyjska propaganda zawsze oskarżając Zachód przemilczają nieszczenie rdzennych ludów (np. syberyjskich i podbitych narodów przez Rosję na przestrzeni jej dziejów, a także mordowanie Rosjan przez Rosjan (np. w ramach stalinowskiego wielkiego terroru). Skala tych zbrodni jest nieporównywalnie większa niż wszelkie zbrodnie zachodniego kolonializmu.
Z kolei w czasie wojen i interwencji USA i ich sojuszników (prowadzonych w historii niemal wyłącznie przeciwko krajom dyktatorskim czy totalitarnym albo organizacjom terrorystycznym) dochodziło do tzw. collateral damage, nieplanowanych śmierci cywilów, zdarzały się też zbrodnie wojenne, ale nie jako element wojennej strategii i taktyki. Nigdy USA i ich sojusznicy nie planowali w kraju, do którego wysyłali swoje wojsko, zbrodni wojennych, zbrodni przeciwko ludzkości, ludobójstwa – jak to robiła i robi obecnie Moskwa.
Wietnamka ze słynnego zdjęcia z wojny wietnamskiej pomaga ukraińskim uchodźcom w Polsce (ZDJĘCIA)
Miedwiediew ma racje w tym, że USA rzeczywiści planują ścigać rosyjskich zbrodniarzy, i że Rosji nie podoba się idea sądzenia jej przed międzynarodowymi trybunałami – do tego stopnia, że próbowała umieścić szpiega w Międzynarodowym Trybunale Karnym.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
1 komentarz
Karol
6 lipca 2022 o 21:29Typowe dziś dla Rosjan, kiedyś dla Sowietów robić złe rzeczy, zbrodnie cudzymi rękami np. Bułgarów, Polaków, Kubańczyków dla odwrócenia uwagi. Szczególnie udaje się im szpiegowanie .