Jesteśmy z każdej strony atakowani, kogoś mamy ciągle przepraszać – oponowała opozycja przeciwko sejmowej uchwale potępiającej akcję „Wisła”. Wniosek opozycji o jej odrzucenie w pierwszym czytaniu nie został przyjęty.
Sejmowa Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych uznała akcję „Wisła” za naruszenie podstawowych praw człowieka, a posłowie wyrazili nadzieję, że „proces pojednania między Polakami a Ukraińcami będzie postępował”, zaś „bolesna historia” stanie się „przestrogą przed łamaniem praw człowieka na świecie”.
„To nie jest ani temat, ani spór do rozstrzygnięcia przez komisję sejmową. Jej członkowie nie są historykami ani osobami, które mogą kategorycznie zamknąć jakiś rozdział. (…) Jesteśmy z każdej strony atakowani, kogoś mamy ciągle przepraszać” – powiedziała Dorota Arciszewska-Mielewczyk.
„Ze strony ukraińskiej nie było żadnego gestu, który świadczyłby o chęci wykazania, że zdarzyło się tak, że jednak ktoś krzywdził obywateli polskich. W związku z tym ta uchwała zupełnie nie jest na miejscu, a na pewno nie komisja, ale inne gremia powinny się na ten temat wypowiadać. Nie można przejść do porządku nad faktem cierpień ofiar bandyckich napadów UON-UPA, przyglądać się ich bezkarności i gloryfikowaniu Bandery i jemu podobnych, którzy te tragiczne losy zafundowali Polakom” – argumentowała posłanka PiS.
Zdecydowanie krytycznie odnieśli się do projektu uchwaly również obecni na posiedzeniu komisji członkowie organizacji kresowych. Poparł go zaś przedstawiciel Związku Ukraińców w Polsce.
Posłem-sprawozdawcą, który w imieniu komisji zarekomenduje uchwałę Sejmowi, został Miron Sycz.
Przeciwko wykorzystywaniu przez Mirona Sycza stanowiska przewodniczącego sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych do podejmowania działań „mających na celu rehabilitację własnego ojca, który był zaangażowany w ludobójczą działalność Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii, do wybielania tych zbrodniczych formacji wbrew prawdzie historycznej i ustaleniom historyków polskich i ukraińskich” protestowały środowiska kresowe m.in. w liście do Marszałek Sejmu Ewy Kpacz.
„Przyjęcie przez Sejm RP uchwały potępiającej akcję „Wisła” w brzmieniu proponowanym przez Komisję Mniejszości Narodowych i Etnicznych otworzy drogę do żądania odszkodowań od Polski. Należy przypomnieć, że w 2007 roku Światowy Kongres Ukraińców zwrócił się do Rady Europy, Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, Unii Europejskiej i Organizacji Narodów Zjednoczonych o wywarcie wpływu na rząd Rzeczypospolitej Polskiej z powodu odmowy potępienia, przeproszenia i wypłaty odszkodowań za akcję „Wisła” – przypominają reprezentanci środowisk kresowych.
List [przeczytasz go tu] podpisali: Aleksandra Biniszewska, prezes Fundacji Lwów i Kresy Południowo-Wschodnie, Ewa Szakalicka, Federacja Organizacji Kresowych, druh Zbigniew Okorski, prezes Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Warszawie.
Kresy24.pl
7 komentarzy
kjhgf
8 grudnia 2012 o 19:33widocznie nalezalo jak oni w bestialski sposob „przesiedlac” w zaswiaty, zamiast dac im szanse na nowe zycie i nowa opinie wsrod ludzi. Przesiedlency – czy skorzystaliscie z tej szansy na nowa opinie?
konrad
12 lipca 2014 o 20:13Bo ten sejm nie jest reprezentacją interesów Polaków, tylko żydów, a żydostwo chce przejąć ukrainę…Tylko ci ukraińcy nie wiedzą, że po wejściu do unii staną się niewolnikami, wykończą ich rolnictwo, będą musieli oddać majątki i ziemie właścicielom sprzed 1917 roku lub ich spadkobiercom. A unia tego nie mówi, jak i nie mówiła nam Polakom…a teraz żydom oddaliśmy ziemie i będziemy dopłacać do emerytur po 100 jewro/m-c. Podły rząd w Polsce, sejm i żydowski senat.
жека
14 lipca 2014 o 18:13Типу вбивати поляків це погано, ЛОЛ.
xyz
17 sierpnia 2014 o 08:07українська гнида.
wit
28 września 2014 o 22:45pamiętajcie że to putinowi zależy na skłóceniu polaków i ukraińców.
Ajatollah Rock&Rolla
12 października 2014 o 23:22NIE – dla upa. Na pohybel mordercom dzieci !!!
Ciri
23 października 2014 o 14:22Zdjęcie wprowadzające – Stasia Stefaniak
KOLONIA KATERYNÓWKA GMINA BOŻYSZCZE . POW. ŁUCK
http://www.stankiewicze.com/ludobojstwo/stasia.html
Kłodno na Wołyniu (powiat krzemieniecki) to 160 km na południe od Katerynówki.