„Mamy przedstawicieli z ponad 50 krajów i narodowości. Kiedy ostatnio patrzyłem, było ich 55. Mamy przedstawicieli krajów ze wszystkich części świata, ze wszystkich kontynentów, nawet z Brazylii, Korei Południowej, Australii” – poinformował rzecznik legionu Damien Magrou, podaje portal „Ukraińska Prawda”.
Wśród ochotników Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy najwięcej jest obywateli Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, w dalszej kolejności są to ochotnicy z Polski i Kanady, a także z krajów bałtyckich i nordyckich, w tym Finlandii, podał rzecznik Magrou.
Podkreślił, że Międzynarodowy Legion stanowi część Sił Zbrojnych Ukrainy, w związku z czym jest finansowany przez armię.
Wszyscy ochotnicy otrzymują taką samą pensję jak pozostali żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy — jak podkreślono w publikacji — ochotnicy nie mogą być uważani za najemników.
Międzynarodowy Legion Obrony Ukrainy został utworzony w ramach Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy w związku z agresją Rosji.
DJK, pravda.com.ua
1 komentarz
Landknechci XXI w.
14 czerwca 2022 o 07:08Niestety, na Ukrainie sprawdza się stare przysłowie, że
silniejsza jest armia baranów dowodzona przez lwa,
niż armia lwów dowodzona przez baranów.
Dziś Ukraińcy podali oficjalnie, że potrzebują:
1000 гаубиць калібру 155 мм;
300 РСЗВ – rakiety dalekiego zasięgu;
500 танків;
2000 одиниць бронетехніки – transporterów opancerzonych;
1000 дронів.
A wszystko to po to, żeby Ukraińcy śpiewali w swoim hymnie o wielkiej Ukrainie „od Sanu do Kaukazu”.
Każdy lubi wypić i zakąsić, ale nie każdy lubi za to sam zapłacić.