Litewska policja ustala okoliczności lotu niezidentyfikowanego samolotu, który wystartował na Litwie i bez zezwolenia przeleciał przez przestrzeń powietrzną sześciu państw Europy Wschodniej, krajów członkowskich NATO, informuje agencja BNS..
W czwartek wieczorem Bułgaria poinformowała, że lekki, dwumiejscowy samolot wystartował z Litwy i bez zezwolenia przeleciał nad kilkoma krajami Europy Wschodniej, przyciągając uwagę sił powietrznych. Ostatecznie samolot został porzucony w Bułgarii przez członków jego załogi..
Bułgarski minister spraw wewnętrznych Bojko Raszkow powiedział dziennikarzom, że samolot bez zezwolenia przeleciał nad Polską, Słowacją, Węgrami, Serbią, Rumunią i w końcu dotarł do przestrzeni powietrznej Bułgarii.
Rzecznik litewskiej policji, Ramunas Matonis powiedział BNS, że śledztwo przygotowawcze w tej sprawie jeszcze się nie rozpoczęło, a „okoliczności są wyjaśnione”.
Wiadomo, że w samolocie były dwie osoby. Nie mieli zatwierdzonego planu lotu, transpondery samolotu zostały wyłączone. Pilot nie reagował na wezwania radiowe i sygnały wizualne. Na Węgrzech i w Rumunii samolotowi na trasie do Bułgarii towarzyszyły myśliwce.
Jak informuje portal LRT.lt, samolot ten w zeszłym tygodniu sprzedał dyrektor lotniska Nida, pilot Broniusa Zaronskisa. Ten twierdzi jednak, że nie wie, kim byli kupujący.
„To nie byli Litwini. Nie potrafię powiedzieć, z jakiego kraju pochodzą – może Ukraińcy, może Rumuni czy Bułgarzy. Z jedną osobą rozmawialiśmy po rosyjsku. (…) imion mężczyzn nie znam, ja nie byłem tym zainteresowany” – powiedział portalowi LRT.lt.
Według Zaronskisa, samolot został zakupiony przez organizację.
„Sprzedałem i pożegnałem ten samolot. Sprzedaję go od wielu lat, nie miałem co z nim zrobić, więc cieszę się, że został kupiony. (…) Nie pamiętam, która organizacja go kupiła. Pisali w obcym języku, jakieś hieroglify, to nawet ciężko czytać”- powiedział Zaronskis.
Dodał, że samolot był sześciomiejscowy, a ludzie, którzy go kupili, byli przyjaźni.
ba za lrt.lt
1 komentarz
tagore
12 czerwca 2022 o 07:22Nie wie komu sprzedał,dobry żart.W sytuacji gdy samolot był śledzony na trasie tytuł jest bardzo wydumany.