Ukraina nigdy nie uzna „autonomii” Donbasu, ani przynależności Krymu do Rosji. Poinformował o tym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla programu „Porta a Porta” we włoskiej telewizji Rai 1.
Zełenski zwrócił uwagę na to, że o „autonomii” Donbasu nie można dyskutować, gdy Ukraina dostarcza tam wodę, a Rosja zniszczyła teraz część, którą Ukraina kontrolowała.
„Teraz oni uznali terytoria Donbasu za odrębne republiki, które nie są częścią Ukrainy. Rosja stwierdziła, że wszystkie osady w obwodach donieckim i ługańskim to „wszystko nasza ziemia”. A teraz rzekomo oczyszczają Donbas z nazistów” – powiedział.
Dodał, że Rosja mówi nie o jakiejś autonomii, ale po prostu chce zająć cały Donbas.
„Na czym polega tutaj kwestia – najpierw mówili o tym czy innym formacie tych terytoriów, ale wtedy nie można zabijać dziesiątek tysięcy ludzi. I na tym polega ta kwestia. Zabili, zniszczyli i mówią – a teraz będzie autonomia. Nigdy nie uznamy ich autonomii” – podkreślił.
Zaznaczył też, że Krym jest Republiką Autonomiczną, z własnymi prawami, z własnym parlamentem. „To jest Autonomiczna Republika Krymu na Ukrainie” – podkreślił.
Według niego chodzi o to, że Ukraina jest gotowa rozmawiać z Rosją w sprawie Krymu, ale nie w obecnych warunkach, kiedy trwa rosyjska inwazja na Ukrainę.
„Zostawmy tę kwestię w naszych negocjacjach, jeśli jest bolesna, jeśli komplikuje proces negocjacyjny. Jeśli sprawa Krymu komplikuje proces spotkań prezydentów Ukrainy i Rosji, to na razie zostawmy tę kwestię” – wyjaśnił.
Dodał, że proponowano nawet rozwiązanie kwestii Krymu w ciągu 10 lat, co jego zdaniem byłoby korzystne z punktu widzenia dyplomacji. „Ale nie słyszeliśmy porozumienia w tej sprawie, chociaż początkowo mówili, że to dobry format” – dodał.
Opr. TB, https://t.me/OP_UA/6560
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!