We wspólnym oświadczeniu przywódcy G7 zobowiązali się postawić przed wymiarem sprawiedliwości Putina oraz architektów i wspólników wojny z Ukrainą, w tym reżim Łukaszenki na Białorusi.
Uczestnicy wirtualnego spotkania „Wielkiej Siódemki” podkreślali, że w żadnym wypadku cywile i osoby nie biorące czynnego udziału w działaniach wojennych nie mogą być uzasadnionymi celami.
Mówi o tym oświadczenie przywódców G7, opublikowane przez Biały Dom.
„W żadnym wypadku cywile i ci, którzy nie biorą czynnego udziału w działaniach wojennych, nie mogą być uzasadnionymi celami.
Dołożymy wszelkich starań, aby zgodnie z prawem międzynarodowym rozliczać prezydenta Putina oraz organizatorów i pomocników tej agresji, w tym reżim Łukaszenki na Białorusi.
W tym celu będziemy nadal współpracować z naszymi sojusznikami i partnerami na całym świecie”- napisano w oświadczeniu.
Przywódcy G7 potwierdzili swoje poparcie dla wszelkich wysiłków zmierzających do postawienia odpowiedzialnych przed wymiarem sprawiedliwości.
„Z zadowoleniem przyjmujemy i wspieramy pracę w zakresie dochodzenia i gromadzenia dowodów, m.in. przez prokuratorów Międzynarodowego Trybunału Karnego, niezależną komisję śledczą powołaną z mandatu Rady Praw Człowieka ONZ oraz misję ekspertów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europa” – czytamy w oświadczeniu.
Przywódcy G7 zapowiedzieli też, że nadal będą udzielać Ukrainie pomocy obronnej, a także przeznaczać środki na odbudowę kraju. Podejmowane przez Rosję próby zastąpienia władz lokalnych w ukraińskich miastach zostaną uznane za nielegalne.
Kraje G7 zobowiązały się do stopniowego wycofywania rosyjskiego importu ropy. Wyrazili zamiar dalszego wywierania presji na rosyjskie banki.
oprac.ba za whitehouse.gov
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!