Aleksander Łukaszenka udzielił 5 maja wywiadu agencji Associated Press. Wiceprezes agencji Ian Philips poruszył w rozmowie min. temat okrucieństwa Rosji na Ukrainie, przywołując obrazy z Buczy i Mariupola.
Gdy zapytał białoruskiego dyktatora, czy mógłby powiedzieć swojemu rosyjskiemu koledze, że „czas przestać”, Łukaszenka obiecał spełnić prośbę. Powiedział, że przekaże te słowa Putinowi, dodając „wkrótce się spotkamy”.
„Ale chcę skierować te same słowa do ciebie, do Zachodu, przede wszystkim: przestańcie kłamać. Na próżno przytaczasz przykład Buczy. Co wydarzyło się w Buczy (nie wiem, jak bardzo jesteś w tym temacie) – wiemy, kto zorganizował tę pokazówkę.
Tam byli głównie Brytyjczycy, którzy przyjechali samochodami ze Lwowa (zdaje się, że widzieliśmy cztery samochody, nadaliśmy ich numery Rosjanom), robili zdjęcia w Buczy, a potem wrzucali je w przestrzeń informacyjną”– powiedział Łukaszenka.
Łukaszenka zaznaczył, że to nie pierwszy raz, kiedy spotkał się z prowokacjami, zwłaszcza po wydarzeniach z 2020 roku.
„Wiem, jak to się robi. Dlatego nie powinniśmy nawet rozmawiać o Buczy”– dodał.
Łukaszenka przyznał, że jego zdaniem rosyjska „operacja specjalna” przeciąga się. Zanim nastąpiła inwzja, białoruski dyktator – podobnie jak inni – był przekonany, że Ukraińcy wytrzymają tylko kilka dni.
„Ale nie jestem wystarczająco zagłębiony w tę kwestię, aby powiedzieć, czy wszystko idzie zgodnie z planem, jak mówią Rosjanie, czy tak jak ja to czuję. Chcę jeszcze raz podkreślić, czuję, że ta operacja się przeciąga” – powiedział Łukaszenka.
Według niego, Ukraina „sprowokowała Rosję” do wojny. Jeśli chodzi o Białoruś, to kraj opowiada się za pokojem.
oprac. ba za nashaniva.com
3 komentarzy
robercik
6 maja 2022 o 11:34Kołchozowy nastojaszczij debil ! Człowiek ze wsi wyjdzie ale wieś z człowieka nigdy !
Vis
6 maja 2022 o 14:01za tych czarnuchów na granicy zapłacisz baranie stary
1iwona
6 maja 2022 o 14:51Co oni mu dają jeść…, że zawsze tak bredzi.