Mąż Margarity Simonian, szefowej rosyjskiej tuby propagandowej Russia Today, Tigran Keosajan, przeprowadzil na YouTube seans nienawiści wobec Kazachstanu dlatego, że odwołano tam paradę z okazji sowieckiego dnia zwycięstwa, 9 maja i dlatego, że Kazachstan nie wspiera Rosji w jej „operacji specjalnej” (czyli zbrodniczej inwazji) na Ukrainę.
Keosajan rozwścieczony był też reakcją Kazachów na agresję rosyjską na Ukrainę. – Kazachscy bracia. Co z waszą niewdzięcznością? – mowił twierdząc, że Kazachstan coś zawdzięcza Rosji.
– Popatrzcie uważnie na Ukrainę, pomyślce poważnie – powiedział sugerując, że za „niewdzięczność” Kazachstan może spotkać taki sam los jak Ukrainę.
– Jeśli myślicie, że możecie być dalej takim śliskimi dupkami i nie będzie konsekwencji, mylicie się. Pociąg odjeżdża. Możecie wciąż do niego wsiąść. To ostatni pociąg – mówił.
W oświadczeniu kazachskiego MSZ napisano, że wypowiedzi Keosajana „zatruwają atmosferę dobrosąsiedzkich relacji” między oboma krajami.
Według nieoficjalnych informacji, wobec Keosajana władze Kazachstanu mogą zastosować zakaz wjazdu. W kazachskim internecie roi sie od gniewnych komentarzy i ripost na słowa propagandysty.
Wcześniej jego żona, Margarita Simonian (oboje są pochodzenia ormiańskiego, ale nic nie zrobili dla Armenii w obliczu przegranej wojny z Azerbejdżanem) pytała, dlaczego Rosja „ocaliła” Kazachstan w styczniu. Przypomnijmy, że w styczniu w Kazachstanie doszło do buntów i zamieszek, zginęło co wiele osób rozstrzelanych na ulicach przez policję i wojsko. Reżim kazachski zaprosił dla zabezpieczenia strategicznych obiektów wojska rosyjskie i innych sojuszników Rosji, w ramach „rosyjskiego NATO”, czyli ODKB. Po kilku dniach wojska „sojusznicze” wycofały się z nieustalonych do dzis powodów, co było zaskoczeniem dla wielu obserwatorów, rosyjskie wojska bowiem zwykle same nie wycofują się z miejsc, do których wcześniej weszły.
Zamieszki w Kazachstanie nie doprowadziły do obalenia reżimu, ale do przesunięciach w jego łonie. Pełnię władz zdobył prezydent Kasym-Żomart Tokajew, demontując wpływy i majątki oraz odsuwając (czasem prawdopodobnie drogą skrytobójstwa) ludzi byłego wieloletniego prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa oraz likwidując kult Nazarbajewa w Kazachstanie. Obwinił go bowiem o problemy gospodarcze Kazachstanu, które były przyczyną krwawo stłumionego buntu.
Simonian rozwścieczyło stanowisko Kazachstanu, który niedawno stwierdził, że nie uzna „republik” rosyjskich na okupowanych terytoriach Ukrainy. Kazachstan nie włącza sie też po stronie Rosji, nie pomaga Rosji w obejściu sankcji, wysłał nawet pomoc humanitarną dla Ukrainy.
Warto dodać, że w Kazachstanie jest dość liczba mniejszość zarówno rosyjska, jak i ormiańska i w przeszłości dochodziło do zamieszek i innych waśni na tym tle w Kazachstanie, między miejscowymi Rosjanami i Ormianami a Kazachami.
Keosajan jest tez filmowcem i satyrykiem, ale jego „żarty” śmieszą tylko ludzi zaczadzonych kremlowską alternatywna wizją świata i kremlowskim „poczuciem humoru”. Keosajan jest jednym z „kremlinów” obłożonych sankcjami UE.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!