Propaganda Federacji Rosyjskiej szerzy dezinformację o przejęciu dokumentów z archiwów OBWE w Mariupolu, które rzekomo świadczą o „zbrodniach Sił Zbrojnych Ukrainy”.
Centrum Zwalczania Dezinformacji (CZD) przy Radzie Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowało na Telegramie, że kremlowska propaganda rozpowszechnia fejko o rzekomym przejęciu archiwum OBWE w Mariupolu.
Są w nim rzekomo „dowody ukraińskich zbrodni wojennych”, które OBWE zataiła w oficjalnych raportach. W jednym z pokojów misji znaleziono też rzekomo miny, co ma wskazywać na „związek OBWE z dostawami broni dla Kijowa”.
Resort obrony Federacji Rosyjskiej twierdzi również, że bloku mieszkalnym w Awdiejewce Siły Zbrojne Ukrainy zorganizowały stanowiska ogniowe, na podwórzu rozmieściły ciężki sprzęt i używają mieszkańców jako „żywych tarcz”.
Pomimo tego, że Ukraina prowadzi wojnę obronną, rosyjskie media podały, że Siły Zbrojne Ukrainy ostrzelały też rzekomo przygraniczne wsie rosyjskie Niechocijewka, Żurawlowka i Gołowczino w obwodzie biełgorodzkim Federacji Rosyjskiej.
Centrum Zwalczania Dezinformacji (CZD) przy Radzie Bezpieczeństwa Ukrainy ostrzega, że jest to rosyjska dezinformacja.
oprac. ba za ukrinform.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!