Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa oświadczyła, że od początku wojny rosyjscy agresorzy wywieźli z okupowanych części Ukrainy około 400 tys. osób.
Jak powiedziała w wywiadzie dla Euronews, ludzie ci zostali wywiezieni w głąb najpierw do „obozu filtracyjnego” w okupowanej części Donbasu. Tam dochodziło do brutalnej selekcji, identyfikowano patriotów, których rosyjski reżim uznał za zagrożenie. Potem pociągiem ludzie wywożeni są w odległe części Rosji, na przykład na Sachalin.
W tym tygodniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówił, że co najmniej kilku przedstawicieli władz lokalnych na okupowanych terenach zostało zabitych albo ich los jest nieznany.
Jeszcze przed wojną zachodnie wywiady informowały, że rosyjski reżim sporządził listy proskrypcyjne przedstawicieli ukraińskich elit, od polityków po dziennikarzy i działaczy społecznych.
Jeżeli te informacje się potwierdzą, oznacza to, że Rosja dokonuje na Ukrainie zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni noszących znamiona ludobójstwa.
Oprac. MaH, unian.net
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!