„Myślę, że to jest realne zagrożenie”, powiedział we worek prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden, komentując możliwość użycia przez Rosję broni chemicznej na Ukrainie.
Słowa przywódcy USA cytuje agencja Reuters.
Wcześniej Stany Zjednoczone zapewniały, że nie pozostawią bez odpowiedzi ewentualnego ataku Rosji na Ukrainę bronią chemiczną lub biologiczną.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden przyleci 25 marca do Polski. W sobotę przywódca Stanów Zjednoczonych spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim.
Wcześniej, w czwartek 24 marca Biden przyleci do Brukseli, gdzie weźmie udział w nadzwyczajnym szczycie NATO poświęconym agresji Rosji na Ukrainę.
Przypomnijmy, że na szczycie NATO 24 marca państwa członkowskie planują omówić reakcję na możliwe użycie przez Rosję broni chemicznej, biologicznej, jądrowej i cybernetycznej.
Przywódcy NATO zatwierdzą też dodatkową pomoc wojskową dla Ukrainy, powiedział podczas briefingu sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
„Jutro przywódcy NATO potwierdzą nasze poparcie dla Ukrainy. Ukraina ma prawo do samoobrony zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych, a my pomagamy Ukraińcom bronić tego prawa”- powiedział Stoltenberg.
„Oczekuję, że sojusznicy zgodzą się jutro udzielić dodatkowego wsparcia, w tym pomocy w zakresie cyberbezpieczeństwa, a także sprzętu, który pomoże chronić Ukrainę przed zagrożeniami chemicznymi, biologicznymi, radiologicznymi i nuklearnymi” – dodał szef NATO
oprac. ba reuters.com/tsn.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!