W Pentagonie odbyło się kolejne spotkanie w sprawie wojny na Ukrainie.
Amerykańscy analitycy szacują, że przed inwazją Rosja zaangażowała 95% sił i sprzętu skoncentrowanego w pobliżu granic Ukrainy (poprzednie szacunki, sprzed dwóch dni, mówiły o 92%). Pentagon nie odnotował żadnych znaczących postępów wojsk rosyjskich w ciągu ostatniej doby.
Jak podaje na Telegramie rosyjska służba BBC, 64-kilometrowy konwój pod Kijowem nadal stoi w miejscu (zewnętrzni obserwatorzy sugerują, że ugrzązł w błocie i najprawdopodobniej zużył całe paliwo).
Jeszcze kilka spostrzeżeń z Pentagonu:
Wciąż nie ma desantu marines w pobliżu Odessy i nic nie wskazuje na to, by miał się on wkrótce rozpocząć.
Rosyjskie siły powietrzne nadal NIE kontrolują przestrzeni powietrznej nad Ukrainą. Ukraińskie samoloty bojowe i śmigłowce latają, a obrona przeciwlotnicza jest sprawna. Obie strony poniosły straty w samolotach bojowych, śmigłowcach i środkach obrony powietrznej.
Pentagon nie może potwierdzić użycia przez Rosję amunicji kasetowej i termobarycznej. Nie można potwierdzić poboru rezerwistów do wojska w Rosji, ani tego, że rosyjskie samoloty zrzuciły na Czernihów 500-kilogramową bombę, o czym donosiły w niedzielę media.
ba na podst. t.me/bbcrussian
1 komentarz
Kocur
7 marca 2022 o 13:12Czemu jeszcze nie rozpirzyli w drobny mak tego konwoju? Stoi jak podany na tacy, czy jest mocno osłaniany? Zaznaczam, że nie wiem jaka jest sytuacja, ale żadnych doniesień na powyższy temat nie ma.