Prezydent Rosji Władimir Putin w orędziu do Rosjan poinformował, że Rosja uznała „niepodległość” tzw. Donieckiej Republiki Ludowej i tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej.
Zaraz po orędzie rosyjska telewizja reżimowa zaczęła transmitować uroczyste podpisanie przez Putina dekretów o uznaniu tych tworów za państwa. W jednym pomieszczeniu byli szefowie tych tworów – Denisk Puszylin i Leonid Pasiecznik.
Razem z tym dekretem podpisano też papier przedstawiony jako umowa o przyjaźni z Rosją.
Na końcu Putin pogratulować Puszylinowi i Pasiecznikowi.
W swoim orędziu Putin zaczął znowu, jak ma to w zwyczaju w ostatnich latach, od „wykładu” historycznego, tym razem o historii Ukrainy w składzie ZSRS. Stwierdził, że dzisiejsza Ukraina była „cała i w pełni” założona przez Rosję. – Dokładniej, bolszewicką komunistczną Rosję. Ten proces zaczął się prawie od razu po rewolucji 1917 roku, przy czym Lenin i jego współpracownicy robili to w bardzo niegrzeczny wobec Rosji sposób – przekonywał Putin.
Dodał, że Ukrainę można by nazwać imieniem Włodzimierza Lenina, jej, jak stwierdził, autora i architekta. – A dziś wdzięczni potomokowie zbudzyli na Ukrainie pomniki Lenina, nazywa się to u nich dekomunizacja. Chcecie dekomunizacji? Cóż, w pełni nas to urządza – powiedział Putin.
Stwierdził równiważ, że na Ukrainie rozkwita korupcja, a przez „ukraińskie miasta przeszła fala pogromów i gwałtów, seria głośnych i bezkarnych morderstw”.
Oprac. MaH, tvrain.ru
1 komentarz
wola ludu
21 lutego 2022 o 23:01Donieck do Rosji = Ukraina w NATO.