„Białoruś nie pozwoli współczesnym rewanżystom przepisać historii na nowo i odebrać Zwycięstwa narodowi sowieckiemu”, oświadczył Aleksander Łukaszenka podczas ceremonii wręczenia odznaczeń prokuratorom, informuje korespondent BiełTA. Uroczystość odbyła się z okazji przypadającego 23 lutego „Dnia Obrońcy Ojczyzny”.
Białoruski dyktator zaznaczył, że nie bez powodu na miejsce uroczystości wybrano Salę Zwycięstwa Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, symbol białoruskiej państwowości. Zwróćmy uwagę, że nad przemawiającym Łukaszenką powiewał czerwony sztandar z sierpem i młotem.
„Wszystko tutaj jest przypomnieniem ceny, jaką zapłaciliśmy za zachowanie siebie jako narodu, naszego prawa do życia na tej ziemi i do odbudowy naszego państwa”- powiedział Aleksander Łukaszenka. – Stojąc w tej świątyni żałoby po milionach ofiar i dumy z pokolenia zwycięzców, zadaję sobie tylko jedno pytanie. Czy ludzie naprawdę niczego się nie nauczyli z tego doświadczenia?”.
„Wydawać by się mogło, że pamięć o tych strasznych, stosunkowo niedawnych wydarzeniach jest bardzo świeża. Świadkowie nazistowskich okrucieństw wciąż są wśród nas. I ta narodowa pamięć powinna była ostudzić zapał poszczególnych polityków i działaczy. Ale co widzimy? Liczba i skala wyzwań i zagrożeń nie zmniejsza się. W wyniku wojen międzyetnicznych i wewnątrzetnicznych nadal giną ludzie, przy czym giną masowo” – podkreślił.
Stwierdził, że współcześni rewanżyści prowokują nowe konflikty. „I aby się usprawiedliwić, usilnie starają się napisać historię na nowo i odebrać zwycięstwo narodowi sowieckiemu, a spadkobierców zwycięzców, czyli ciebie i mnie, nazwać agresorami” – dodał.
„Nie możemy na to pozwolić” – powiedział Łukaszenka. Zapewnił, że wszczęte przez Prokuraturę Generalną śledztwo w sprawie ludobójstwa i wskazania konkretnych osób, którym udało się uniknąć kary za zabijanie ludności cywilnej, zostanie zakończone. „To kwestia sprawiedliwości dziejowej i naszego obowiązku wobec pamięci ponad 3 mln osób, które padły ofiarą nazizmu” – podkreślił.
Aleksander Łukaszenka oświadczył, że przeprowadzone przez Prokuraturę Generalną śledztwa wskazują, że liczba zabitych, torturowanych w czasie wojny jest większa, niż pierwotnie sądzono.
„Przecież tylko w 2021 roku na Białorusi wskazano około 300 nowych miejsc pochówku. Wszystkie wyniki prowadzonych prac zostaną zaprezentowane społeczności światowej (oczywiście jeśli do tego czasu owa społeczność światowa będzie istniała i zechce poznać i usłyszeć te fakty). Będą one przypominać o tym, o czym współcześni zwolennicy faszyzmu tak bardzo starają się zapomnieć” – powiedział samozwańczy prezydent.
Jak zaznaczył, Białorusini powinni pamiętać, że przywrócenie przedwojennej populacji kraju zajęło dziesięciolecia. „Dzięki niewiarygodnym wysiłkom i pracy narodu białoruskiego nasz kraj uzyskał swój niepowtarzalny współczesny wizerunek” – powiedział Łukaszenka.
oprac. ba za belta.by
4 komentarzy
validator
21 lutego 2022 o 12:30„Naród sowiecki”. Leżę i kwiczę. Drugi najsłynniejszy naród z którym sąsiaduje Polska od razu po powszechnie znanych Nazistach.
puenta
21 lutego 2022 o 12:42Super, prezydent Łukaszenko delikatnie zwrócił uwagę na współczesne Niemcy, które przebrawszy się w skórę baranka ścigają Polskę za brak demokracji i wspierają ponownie Rosję w próbie wywołania kolejnej wielkiej wojny.
Karol
21 lutego 2022 o 13:30”…nasz kraj uzyskał swój niepowtarzalny współczesny wizerunek” – powiedział Ceposzenka, wizerunek obłąkanego cepa.
Radczenko22
21 lutego 2022 o 17:15Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę! Łukaszenko Ty kacapie z kołchozu Twoi „gieroje” to zwykła czerwona zaraza, która kradła, paliła i gwałciła.