Hiszpańska gazeta „El Pais” publikuje treść odpowiedzi USA i NATO na żądania Federacji Rosyjskiej ws. tzw. „gwarancji bezpieczeństwa”.
Stany Zjednoczone i NATO zapewniają, że nie chcą konfrontacji z Rosją, ale nie pójdą na kompromis w kwestiach zasadniczych.
List zawiera upubliczniane już wcześniej propozycje NATO: ponowne otwarcie przedstawicielstw w Brukseli i Moskwie, wykorzystanie wojskowych kanałów łączności dla zapewniania przejrzystości działań i zmniejszenia ryzyka, stworzenie „gorącej linii”, dialog w ramach Rady NATO-Rosja.
W liście podkreślono, że nie może być mowy o kompromisie w zasadniczej kwestii „otwartych drzwi” do Sojuszu i zmniejszenia zdolności obronnych jego państw.
Waszyngton podkreśla, że obecność sił USA/NATO w Europie Wschodniej jest „ograniczona, proporcjonalna i zgodna z zobowiązaniami”, USA powstrzymały się od rozmieszczenia „znacznie większych sił bojowych lub broni jądrowej”, ale ewentualna agresja Rosji na Ukrainę „zmusi sojuszników do wzmocnienia defensywnego potencjału w Europie Wschodniej”.
NATO chce obniżenia progu sił wymaganego do notyfikacji ćwiczeń, wznowienie stosowania Traktatu CFE, konsultacje w celu zapobiegania incydentom w powietrzu, na morzu, w cyberprzestrzeni i kosmosie.
Na początek rozmów o nowej architekturze bezpieczeństwa, jak czytamy, USA i ich sojusznicy żądają wycofania wojsk rosyjskich z okupowanych przez Rosję terytoriów Mołdawii, Gruzji i Ukrainy.
Waszyngton potępia niebezpieczne manewry myśliwców rosyjskich w pobliżu okrętów Sojuszu na wodach międzynarodowych, naruszanie swobody żeglugi na Morzu Czarnym i Azowskim i wzywa Rosję do deeskalacji przy granicy Ukrainy.
oprac. ba za rbc.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!