Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow uważa, że największa armia lądowa w Europie jest gotowa do walki, by odeprzeć agresję Federacji Rosyjskiej. Uspokaja i wskazuje, że na razie nie ma zagrożenia, które wymagałoby przestawienia gospodarki na wojenne tory i ogłoszenia powszechnej mobilizacji.
W rozmowie z portalem lb.ua Reznikow mówi, że dane o koncentracji wojsk Federacji Rosyjskiej na granicy z Ukrainą nie różnią się znacznie od tych z wiosny 2021. Ukraiński minister obrony nie wyklucza spotkania ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Szojgu, „chociaż nie widzę sensu rozmów twarzą w twarz z przedstawicielami Rosji na tym szczeblu”, mówi.
Szef ukraińskiego resortu orony powiedział, że Ukraina analizuje polską ofertę pomocy wojskowo-technicznej, a w zasadzie dopracowuje szczegóły.
„Wierzę w Polskę jako bliskiego sąsiada i sojusznika i nie mogę doczekać się przyjacielskiego spotkania z panem ministrem Błaszczakiem. Dziwię się natomiast, że nowy rząd Niemiec nie zmienił swojego stanowiska ws. pomocy wojskowej dla Ukrainy”, cytuje słowa Reznikowa portallb.ua.
W obszernym wywiadzie dla LB.ua minister szczegółowo analizuje możliwości modernizacji poszczególnych rodzajów Sił Zbrojnych, a także proces tworzenia wojsk Obrony Terytorialnej. Jak powiedzoiał, w ciągu dekady Europa zrozumie, że lepiej finansować ukraińską armię jako jednego z głównych aktorów regionalnego bezpieczeństwa.
Dziś szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch powiedział agencji PAP, że Polska przekaże Ukrainie „amunicję o charakterze defensywnym”.
oprac. ba za lb.ua
3 komentarzy
Narymunt
31 stycznia 2022 o 15:32Kozacy przejrzeli na oczy. Zawsze preferowali Niemców, niewiadomo dlaczego.
Bruno
31 stycznia 2022 o 23:34Dosc proste, bo Niemcy w ostatnich 30 Lat zinwestowali, dali Porzyczek i niesplacalnych wsparc finansowach w wiekszej Sumie jak USA, UK i EU razem. To ze Broni nie przesylaja jest znane rowniez od 30 Lat. Dalsze Pytania? Pozdrawiam
jacek
1 lutego 2022 o 09:12Niemcy zawsze byli pariasem Europy.