Międzynarodowa Organizacja Praw Człowieka (FIDH) opublikowała raport „Dostarczanie instrumentów represji na Białorusi” nt. nielegalnego użycia broni, w tym palnej, do tłumienia protestów. Analizowane są kraje pochodzenia broni, sposób dostarczania i prawny aspekt łamania międzynarodowych przepisów w tym zakresie.
Według raportu, dostawy broni i sprzętu do rozpędzania demonstracji realizowały kraje członkwskie UE i Rosja, a także Stany Zjednoczone.
Dokument analizuje m.in. śmiercionośną broń obcej produkcji i broń palną używaną przez białoruskie siły bezpieczeństwa do tłumienia pokojowych protestów; przedstawiono przegląd możliwych sposobów ich dostarczania i zastosowania, a także przeanalizowano możliwości i sposoby postawienia państw i przedsiębiorstw przed wymiarem sprawiedliwości.
Raport wskazuje, że do brutalnego tłumienia protestów na Białorusi [od sierpnia 2020 r.] używano przeciwko protestującym broni i środków wyprodukowanych głównie w Rosji i Unii Europejskiej.
„Ponadto siły specjalne zostały uzbrojone w zagraniczną broń palną, która mogła zostać dostarczona na Białoruś z naruszeniem embarga UE na broń na Białoruś z 2011 r. i innych zobowiązań międzynarodowych” – czytamy w raporcie FIDH.
„Centrum Praw Człowieka „Wiasna” i inne organizacje społeczeństwa obywatelskiego odnotowały rany postrzałowe, złamania kości, utratę wzroku i inne poważne obrażenia – komentuje raport Paweł Sapiełka, prawnik z Centrum Praw Człowieka „Wiasna”, członek FIDH na Białorusi. – Nieproporcjonalne użycie siły wobec pokojowych demonstrantów jest niedopuszczalnym ograniczeniem prawa do pokojowych zgromadzeń i prawa do wolności wypowiedzi. Ważne jest, aby reżim Łukaszenki nie cieszył się bezpośrednim ani pośrednim wsparciem dla przemocy z zagranicy, czy to ze strony państw czy firm prywatnych”.
Niezależni białoruscy eksperci potwierdzili jednoznacznie, że co najmniej 4 osoby zginęło podczas protestów z rąk sił bezpieczeństwa.
Jednocześnie władze i kierownictwo MSW nigdy nie przyznało swojej winy. Ci ludzie są obecnie uważani za ofiary protestów: 34-letni Aleksander Tarajkowski z Mińska, zastrzelony przez siły bezpieczeństwa na ulicy Prytyckiego, 25-letni Aleksander Wichor z Homla zmarł po pobiciu przez milicję; Giennadij Szutow, 43 lata, Brześć, zastrzelony przez milicjanta; Raman Bandarenka, 31 lat, Mińsk, zakatowany do nieprzytomności, zmarł w szpitalu.
Nieznane są również okoliczności śmierci kilku kolejnych osób. Ich krewni i przyjaciele uważają, że zginęli podczas protestów. Nikita Krywcow, 28 lat, Żodino, znaleziony powieszony; Aleksander Demidow, 25 lat, Borowlany, znaleziony martwy; Konstantin Szyszmakow, 29 lat, Wołkowysk, rzekomo popełnił samobójstwo; Artsyom Parukaw, 19 lat, Mińsk, potrącony przez samochód.
oprac. ba za svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!