W nieuznawanej Republice Osetii Południowej 14 z 34 deputowanych wszczęło procedurę impeachmentu wobec „prezydenta” Anatolija Bibiłowa. Odpowiednie pismo w tej sprawie zostało wysłane do przewodniczącego „parlamentu” Alana Tadtajewa.
Opozycja zarzuca Bibiłowowi łamanie przez niego podstawowych norm konstytucji, które mają zapewnić „suwerenność i integralność terytorialną” Osetii Południowej. Zarzuca się, że Republika Osetii Południowej zezwoliła po raz pierwszy od 2008 roku na rozmieszczenie na swoim terytorium gruzińskich formacji zbrojnych, „co – jak czytamy – de facto utraciła kontrolę nad częścią swoich ziem bogatych w złoża marmuru, talku, serpentynitu itp.”.
Wcześniej deputowani do osetyjskiego „parlamentu” stwierdzili, że w 2019 roku Bibiłow „oddał” ponad 200 km kwadratowych terytorium.
W kwietniu 2022 roku mają odbyć się wybory na „prezydenta” Osetii Południowej, data ta zostania w najbliższym czasie potwierdzona. Mimo wielu głosów przeciwnych polityce Bibiłowa wewnątrz „republiki”, zamierza on kandydować w tych wyborach.
Przypomnijmy, że Gruzja nie uznaje niepodległości Abchazji i Osetii Południowej. Podobnie uważają ONZ i państwa zachodnie oraz NATO, które wzywały Rosję do wycofania niepodległości Abchazji i Osetii Południowej.
DJK, ekhokavkaza.com
Fot. presidentruo.org
1 komentarz
kurak
11 stycznia 2022 o 23:46To jest jakieś państwo o nazwie „osetia południowa”? To jakaś pomyłka geograficzna.