Delegatura UE w Kazachstanie wyraziła zaniepokojenie przemocą w tym kraju i ogłosiła gotowość do pomocy w rozwiązaniu sytuacji.
„Głęboko ubolewamy nad ofiarami śmiertelnymi i zdecydowanie potępiamy akty przemocy na dużą skalę” – czytamy w oświadczeniu delegatury UE w Kazachstanie w związku z ogłoszoną na dziś (10 stycznia) w tym kraju żałobą narodową. – Ważne jest, aby zapobiegać dalszemu pogarszaniu się sytuacji, unikać podżegania do przemocy, zawsze okazywać powściągliwość i unikać wykorzystywania zamieszek do innych celów” – czytamy w oświadczeniu.
Jak wskazano w oświadczeniu, Kazachstan jest ważnym partnerem UE, a Unia Europejska jest gotowa „pomóc w pokojowym rozwiązaniu kryzysu”.
Jednocześnie wzywa się władze republiki do poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności obywateli, w szczególności wolności zgromadzeń, wyrażania opinii i wolności mediów.
Jest też apel do wojska i dowództwa operacyjnego Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ), które na wniosek prezydenta Kasyma-Żomarta Tokajewa zostało skierowane do Kazachstanu, „w celu ustabilizowania sytuacji”.
UE apeluje, aby „rosyjskie NATO” szanowało nie tylko podstawowe prawa obywateli, ale także „suwerenność i niezależność Kazachstanu”.
Przypomnijmy, protesty w Kazachstanie wybuchły 2 stycznia, po tym, jak władze podniosły ceny gazu LNG, używanego do tankowania samochodów.
W ciągu tygodnia o kazachskie służby zatrzymały prawie osiem tysięcy osób. Media donoszą o 164 ofiarach śmiertelnych demonstracji tłumionych przez wojsko i policję.
Łukaszenka wyśmiał zachodnich polityków za reakcję na konflikt w Kazachstanie
oprac. ba na podst. dw.de
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!