Portal kazachski Orda.kz podał, że protestujący zajęli lotnisko w Ałmatach, największym mieście w Kazachstanie.
Według podanych informacji, równocześnie trwa ewakuacja pracowników lotniska. Wcześniej lotnisko miało być chronione przez wojsko i policję.
Bloger kazachski Aliszer Jelikbajew, który jest w hotelu przy lotnisku, powiedział Orda.kz, że cały dzień władze lotniska informowały pasażerów, że armia broni lotniska, samoloty odlatują i lądują, a rejestracja pasażerów odbywała się ręcznie. „Teraz w służbie bezpieczeństwa lotniska powiedzieli nam: Przepraszamy, lotnisko zostało zajęte. Dziś nie będzie rejsów.”
Wiadomo na pewno, że rosyjski Aerofłot odwołał rejs z Moskwy do Ałmaty.
Tymczasem redaktor naczelny opozycyjnego rosyjskiego radia „Echo Moskwy” Aleksiej Wenediktow powołując się na źródła w rosyjskim MSZ stwierdził, że były wieloletni prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew jest gotów opuścić Kazachstan, oficjalnie by udać się na leczenie. Jak pisaliśmy, dziś obecny prezydent Kazachstanu Kasym Żomart-Tokajew pozbawił Nazarbajewa ostatniej funkcji państwowej, przewodniczącego rady bezpieczeństwa, i sam stanął na jej czele. Nazarbajew odchodząc z funkcji prezydenta po wielu latach sam wyznaczył swojego protegowanego, Tokajewa, na następcę, ale zachował nieformalne wpływy i dożywotni tytuł „lidera narodu”, zmieniono też nazwę stolicy Kazachstanu z Astany na Nur-Sułtan.
,Oprac. MaH, tvrain.ru
1 komentarz
Bogusław Łysy
6 stycznia 2022 o 14:26„Nie ma nic gorszego niż reżym który zaczyna reformować sam siebie” – Charles-Maurice de Talleyrand-Périgord