Odbywający wyrok 6 lat pozbawienia wolności były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili stracił przytomność, gdy siłą przewożono go do więzienia w Rustawi ze szpitala wojskowego w Gori, gdzie leczono go po głodówce.
Saakaszwili miał zostać przetransportowany do więzienia w Rustawi we wtorek wieczorem. Lekarze ze szpitala wojskowego uznali, że stan byłego prezydenta po głodówce, którą prowadził kilkadziesiąt dni, jest na tyle dobry, by mógł wrócić do więzienia.
Saakaszwili jednak się źle poczuł i stracił przytomność, dlatego pozostawiono go w placówce na dzień dłużej.
Kiedy odzyskałam przytomność, lekarz stanął nade mną i powiedział, że nigdzie nie pójdziemy i że zostanę w szpitalu. Powiedzieli mi też, że pozwolą moim lekarzom przebadać mnie, ale nigdy tego nie zrobili – napisał Saakaszwili w liście opublikowanym przez jego prawników.
Partnerka życiowa Saakaszwilego, ukraińska deputowana do Rady Najwyższej Jelizawieta Jaśko twierdzi, że stan Saakaszwilego jest bardzo zły. Ma problemy neurologiczne i nie otrzymuje pomocy medycznej. Niestety, teraz jego stan jest bardzo zły i to nie jest żart – mówiła w nagraniu opublikowanym w sieci.
Nika Gwaramia, prawnik Saakaszwilego i były minister sprawiedliwości z czasów jego prezydentury napisał, że jego klient został „przymusowo zabrany ze szpitala miejskiego w Gori i przewieziony do więzienia w Rustawi nieopodal Tbilisi, gdzie umieszczono go w izolatce”
MSZ Ukrainy wzywa władze Gruzji by szanowały jego prawa i pozwoliły mu się leczyć.
ba na pods. charter97.org/rmf24.pl/politics.comments.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!