Prezydent Andrzej Duda spotka się w czwartek z przywódczynią białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską.
– Postrzegamy Cichanouską jako osobę, która przemawia w imieniu narodu białoruskiego; Polska jest w sporze z Łukaszenką, a nie z Białorusinami – mówił minister Jakub Kumoch.
Spotkanie Prezydenta z białoruską opozycjonistką rozpocznie się w czwartek o godz. 12.15 w Pałacu Prezydenckim.
– Swiatłana Cichanouska jest liderką demokratycznych sił Białorusi i reprezentuje znaczną część Białorusinów. Postrzegamy ją jako osobę, która przemawia w imieniu narodu białoruskiego – podkreślił szef Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch.
– Doceniamy fakt, że cała opozycja białoruska zachowała się bardzo solidarnie wobec Polski w czasie operacji hybrydowej Łukaszenki i że jasno, bez ogródek, mówiła światu o tym, że odpowiedzialnym za kryzys na granicy jest wyłącznie dyktator. My z kolei jasno mówiliśmy, że Polska jest w sporze z Łukaszenką, a nie z Białorusinami – oświadczył Kumoch.
Przekazał, że sytuacja na Białorusi i wsparcie Polski dla demokracji na Białorusi będzie głównym tematem wystąpienia Prezydenta na szczycie demokracji, który tego dnia odbędzie się w Waszyngtonie.
– Swiatłana Cichanouska również będzie gościem szczytu demokracji; będzie tam mówiła o zwalczeniu reżimów autorytarnych i będzie się łączyła z Warszawy. To symboliczne, że liderka demokratycznej Białorusi przemawia z kraju, który udzielił pomocy wielu dziesiątkom tysięcy uchodźców z Białorusi i który wspiera opozycję w walce o podstawowe prawo narodu do wyboru własnego przywódcy – ocenił Jakub Kumoch.
O godz. 18.30 w Belwederze Prezydent wraz z Małżonką Agatą Kornhauser–Dudą spotkają się ze Swiatłaną Cichanouską oraz przedstawicielami społeczności białoruskiej.
– Wieczorem planowane jest spotkanie przedświąteczne, noworoczne z Białorusinami, którzy znaleźli w Polsce schronienie. Chcemy wysłuchać przedstawicieli diaspory, wysłuchać, co możemy jeszcze dla nich zrobić. Polska jest i pozostanie schronieniem dla ofiar reżimu Łukaszenki – zapewnił minister.
oprac. ba za prezydent.pl/(PAP)
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!