Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) zgłosiła naruszenie przepisów przez Narodowe Centrum Antydopingowe Ukrainy (NADCU). Poinformowano na stronie internetowej WADA.
W 2019 roku rozpoczęło się śledztwo o kryptonimie „Operacja Herkules”. W trakcie badania materiałów sprawy ustalono, że od 2012 r. Narodowe Centrum Antydopingowe Ukrainy mogło z wyprzedzeniem powiadamiać sportowców o pobraniu próbek dopingowych, co stanowi naruszenie przepisów.
„Istnieją przekonujące i potwierdzone fakty, że NADCU kontaktowało się ze sportowcami lub ich trenerami i prosiło ich o stawienie się następnego dnia na testy. Wyniki wskazują, że organizacja mogła stosować tę praktykę przed ważnymi zawodami międzynarodowymi, zdarzały się przypadki, gdy cała drużyna narodowa z konkretnej dyscypliny stawiała się w NADCU, czekając na testy” – powiedział Gunther Younger, dyrektor wydziału śledczego WADA.
W 2021 r. NADCU zgłosiło sześć próbek pobranych podczas zawodów, ale w rzeczywistości zostały one pobrane poza okresem badań. Zostało to rzekomo zrobione, aby sportowiec spełnił normę dotyczącą wymaganej liczby testów poza zawodami przed Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio w 2020 roku.
WADA wkrótce wyda werdykt wobec NADCU na podstawie wyników tego dochodzenia.
Opr. TB, https://www.wada-ama.org/
fot. Geralt/https://pixabay.com/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!