Artyści Wolnego Chóru zostali przepędzeni sprzed warszawskiej galerii Złote Tarasy podczas wykonywania piosenki „Mury”.
Jak podaje portal onet.pl, ochrona warszawskiej galerii handlowej Złote Tarasy wyszła do Białorusinów i grożąc policją zażądała natychmiastowego przerwania występu. Nie pomogły tłumaczenia, że chodzi tylko o jeden utwór – Mury. Artyści usiłowali wyjaśnić, że tym utworem chcą oddać hołd skazanym na drakońskie wyroki opozycjonistom Marii Kolesnikowej i Maksimowi Znakowi (11 i 10 lat więzienia).
Ale kiedy ochrona usłyszała, że artyści są Białorusinami, którym za śpiewanie Murów grozi w Mińsku więzienie, zwrócili się słowami: „zaraz tu też traficie do więzienia”.
Zakazany na Białorusi Wolny Chór powstał w sierpniu 2020 roku w odpowiedzi na wydarzenia polityczne na Białorusi. To jeden z najważniejszych symboli białoruskich protestów. Chórzyści niespodziewanie pojawili się w miejscach publicznych Mińska (metro, dworzec kolejowy, biblioteka, filharmonia, centra handlowe itp.) i wykonali piosenki, które stały się najbardziej popularne podczas masowych protestów. W swoim kraju chórzyści doświadczyli represji i więzienia. Teraz w obawie o własne bezpieczeństwo koncertują poza granicami ojczyzny, ukrywając twarze za maskami.
„Regulamin obiektu jasno określa zasady dotyczące wszelkiego rodzaju zgromadzeń i konieczności zatwierdzenia ich przez zarządcę, o czym pracownicy ochrony poinformowali uczestników zgromadzenia na tzw. piazzy. Niestety, do biura administracji nie wpłynął żaden wniosek o możliwość organizacji wydarzenia” – poinformowała stację TVN 24 Weronika Kendra, odpowiedzialna za marketing Złotych Tarasów.
oprac. ba za svaboda.org/tvn24.pl
2 komentarzy
qumaty
13 września 2021 o 17:21no jak żenada to chyba organizatora występu. To że coś nie jest ogrodzone, nie znaczy że jest publiczne. To teren centrum handlowego i to oni decydują kto tam może występować i co śpiewać. Kropka. 20m dalej jest publiczny chodnik przed Centralnym i mogliby tam śpiewać do woli. Trochę pomyślunku wskazane i przy protestach.
krogulec
14 września 2021 o 14:59Ochraniarze zawsze byli przyciężkawi na umyśle.