Samolot Mikojan MIG-29 (unowocześniona wersja myśliwca wielozadaniowego MIGa-29) rozbił się w południowej Rosji. Zginął pilot. To już drugi tragiczny wypadek w rosyjskim lotnictwie wojskowym w tym tygodniu.
Samolot, który uległ katastrofie, nie był wyposażony w momencie katastrofy w żaden ładunek broni. Rozbił się na odludnym terenie w obwodzie astrachańskim nad Morzem Kaspijskim.
Jak podał rosyjski sektor obrony, samolot rozbił się z powodu awarii. Brał udział w locie ćwiczebnym nad poligonem Aszułuk. Jak podaje telewizja Ren, rozbił się zaraz po starcie.
Kilkadziesiąt godzin temu doszło do tragicznego wypadku prototypowej maszyny Ił-112 podczas lotu testowego.
PILNE! Pod Moskwą rozbił się najnowszy Ił-112V, duma rosyjskiego przemysłu wojskowego (WIDEO)
Z kolei kilka dni temu w Turcji rozbił się należący do wojska samolot gaśniczy.
Rosyjski samolot gaśniczy rozbił się w Turcji. Nie zyje 8 osób
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
fot. Witalij W. Kuzmin, witalykuzmin.net, CC BY-SA 4.0
1 komentarz
dede
19 sierpnia 2021 o 19:49Nic dziwnego ani nadzwyczajnego się nie wydarzyło.
Tam jest tak po prostu na co dzień.
Problem polega na tym, ze kiedyś można to było łatwo ukryć/ukrywać – teraz jest z tym duży problem – bo po kilku minutach, godzinach pojawiają się niepodważalne dowody katastrof których nie można tak po prostu podważyć lub im bezczelnie zaprzeczyć.
Na cos takiego ro$$yjski beton nie był i nie jest przygotowany…
Nie da się już tak łatwo zamiatać pod dywan, cywilizacja posunęła się do przodu, a ro$$ia stoi w miejscu a wręcz się cofa …