Okładka książki Kolejarze z Wileńszczyzny, proj. Arkadiusz Rabiński
Od wielu lat pochylam się nad archiwami rodzinnymi, w których upatruję niewyczerpywalnego źródła wiedzy historycznej. To one wzbogacają naszą wiedzę o przeszłości a nieraz wyprzedzają ją o krok, odsłaniając nieznane dotąd fakty, wydobywając z zapomnienia ludzi i wydarzenia. Małe wielkie historie. To z nich utkany jest kolejny tom serii „Historii kolejowych”, wydawanej przez Stację Muzeum (d. Muzeum Kolejnictwa w Warszawie) – pisze Dominika Leszczyńska z muzeum kolejnictwa Stacja Muzeum w Warszawie.
Po sukcesie reportażu o losach rodziny Albina Czyżewskiego, który przed ponad wiekiem znalazł się w egzotycznej Mandżurii i związał z Koleją Wschodniochińską [Czyżewscy, Harbin i Kolej Wschodniochińska], tym razem zabieram Czytelnika w podróż na kresowe drogi żelazne.
Eseje, które Czytelnik znajdzie na kartach Kolejarzy z Wileńszczyzny, wydają się mieć (i mają) różny ciężar gatunkowy. Łączą je jednak osoby depozytariuszy, bez których nie byłoby komu wspominać. Mieli do nich szczęście Podoleccy i Dąbrowscy, Głazkowie czy Montrym-Żakowiczowie, ma ten przywilej również wiele naszych rodzin.
Zasłyszana opowieść o spolszczonych Podoleckisach – przepleciona perypetiami ich mocodawców Jałowieckich, „do których pół Litwy należało” – oraz wrośniętych w Kresy Dąbrowskich rodem z ziemi siedleckiej, zachwyciła mnie „mięsem historycznym”, co jest bezsprzecznie zasługą urodzonego w Wilnie syna maszynisty, Jerzego Dąbrowskiego.
Niejako na drugim biegunie mamy drobnoszlachecką rodzinę Montrym-Żakowiczów. Nestor tego rodu – Paweł Montrymowicz-Żakowicz odszedł w trakcie prac nad „Historiami kolejowymi” i od tamtej pory mozolnie sklejałam z okruchów opowieść o zegarmistrzu kolejowym i jego krewnych.
Obie „sagi” spaja osoba Wacława Głazka – ostatniego dyrektora wileńskiej Dyrekcji Kolei Państwowych, zamordowanego przez Sowietów w 1941 r. Jego najbliżsi podzielili los kresowych ekspatriantów oraz żołnierzy wileńskiej Armii Krajowej ewakuujących się do Polski centralnej dla odbudowania zerwanych struktur państwa podziemnego.
Sztandar Związku Drużyn Konduktorskich RP Koło Wilno, zbiory Stacji Muzeum, fot. Piotr Michalski
Kulminacyjnym momentem wszystkich tych historii jest przymusowa ekspatriacja (niesłusznie zwana repatriacją) – wyrwanie z Ojczyzny, wygnanie „z Polski do Polski” (jak trafnie określają swój dramat potomkowie przesiedlonych). Z powyższego faktu wyrósł pomysł utworzenia Portretu Zbiorowego Kolejarza Kresowego, towarzyszącego książce na kolejnych etapach promocji. Będzie on dowodem naszej pamięci o wydarzeniach sprzed kilkudziesięciu lat.
Zbiory Stacji Muzeum są raczej ubogie w eksponaty o tematyce kresowej. Przedwojenne Muzeum Kolejowe zostało ogołocone z co cenniejszych zabytków już w 1939 r. poprzez wywiezienie ich do Niemiec, pozostałe spłonęły lub zaginęły. Ocalały jedynie pojedyncze egzemplarze. Jednym z muzealiów z terenu Wileńszczyzny jest sztandar Związku Drużyn Konduktorskich Rzeczypospolitej Polskiej Koło Wilno z 1929 r. (nr inw. MUZ/V/31), który trafił do Muzeum Kolejnictwa w dość niejasnych okolicznościach. Wyróżnia się on za sprawą wizerunku Matki Boskiej Ostrobramskiej, umieszczonego na jednej ze stron i można śmiało uznać go za najcenniejsze kresovianum w zbiorach Stacji Muzeum.
Niestety, po wojnie milczało się na temat wysiedlenia Polaków z Wileńszczyzny, długo nie było też przyzwolenia („klimatu”), aby pytać, gromadzić pamiątki, wspomnienia, relacje świadków, dokumentować je i popularyzować. Okazuje się, że jeszcze mniej, a w praktyce prawie nic nie wiemy o losach tych pracowników kolei, którzy z różnych przyczyn pozostali za powojenną wschodnią granicą. Z perspektywy utraconych badawczo lat, kiedy uświadomimy sobie, że odeszli/odchodzą już ostatni świadkowie, pozostają przekazy z drugiej lub trzeciej ręki, źródła pisane, dokumenty, fotografie, itd.
Dlatego gorąco Państwa zachęcam do otwarcia domowych szuflad oraz upowszechniania naszego apelu wśród przyjaciół, znajomych czy sąsiadów. Za użyczenie skanów bądź fotografii pracowników kolei, ale także innych pamiątek, dokumentów, wspomnień o tematyce kolejowej, Stacja Muzeum odwdzięczy się egzemplarzem autorskim „Kolejarzy z Wileńszczyzny”.
Pliki w formie elektronicznej można nadsyłać na adres:
do******************@st**********.pl
lub
hi******@st**********.pl
(rozdzielczość 300-600 dpi TIFF, zapis bez kompresji, jeżeli zdjęcia są w sepii to skan w kolorze, jeśli czarno białe to skan w skali szarości). Zapraszam też do kontaktu korespondencyjnego czy telefonicznego (Stacja Muzeum, ul. Towarowa 3, 00-811 Warszawa, tel. 22-620 04 80 w. 123).
W przypadku powierzenia nam oryginałów pamiątek, po skopiowaniu odeślemy je pod wskazany adres lub – jeśli wyrażą Państwo chęć wzbogacenia zbiorów Stacji Muzeum – włączymy do naszej kolekcji. Więcej informacji o całym przedsięwzięciu znajduje się na stronie internetowej Stacji Muzeum.
Oba działania (wydawnictwo i Portret) realizowane są w ramach zadania „Wydanie drukiem książki (reportażu historycznego) Dominiki Leszczyńskiej pt. Kolejarze z Wileńszczyzny”, dofinansowanego ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury oraz z budżetu Samorządu Województwa Mazowieckiego. Więcej o książce i towarzyszącym jej projekcie tutaj.
Dominika Leszczyńska
Autorka jest adiunktem w Dziale Inwentarzy Stacji Muzeum
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!