Sąd w Moskwie skazał na 10 dni aresztu komika azersko pochodzenia, Idraka Mirzalizade. Sąd orzekł, że rozbudzał nienawiść i poniżał grupę osób z powodów narodowościowych.
W lipcu Mirzalizade został wezwany do prokuratury po tym jak w jednym z materiałów satyrycznych opowiadał jak trudno jest wynająć mieszkanie w Rosji człowiekowi o wyglądzie niesłowiańskim. Mirzalizade powiedział, że razem z bratem wszedł do mieszkania, które wcześniej wynajmowali etniczni Rosjanie i natrafił tam na wybrudzony kałem materac. – Widocznie, Rosjanie wymazują się gównem, a potem kładą się spać – zażartował niewybrednie komik.
Mirzalizade podczas śledztwa nie przyznał się do winy, choć przeprosił „tych, którzy widzieli urywki wyrwane z kontekstu, i brzmiało to dla nich niewłaściwie”.
Propagandzista rosyjskiej telewizji państwowej nazwał komika „brudem” i wezwał do wszczęcia przeciwko niemu śledztwa. To prawdopodobnie właśnie on zainspirował śledczych do zajęcia się komikiem. W internecie od tygodni pojawiało się wiele wpisów oburzonych Rosjan, zamieszczających swoje obelgi, a jednym z najdelikatniejszych było oskarżenie o rusofobię. 27 lipca Mirzalizade został napdnięty w centrum Moskwy. Poinformował też, że dostał już tysiące gróźb.
Mirzalizade ma obywatelstwo białoruskie, ale przebywa w Rosji.
Oprac. MaH, tvrain.ru
fot. youtube.com/Идрак
1 komentarz
Golgotan
10 sierpnia 2021 o 08:46Może to była czekolada?😂