USA i Niemcy zawarły wstępne porozumienie ws. sporu o Nord Stream-2, które pozwoli na dokończenie budowy gazociągu bez narażania Niemiec i Rosji na nowe sankcje ze strony USA. W zamian, USA i Niemcy poczynią pewne ustępstwa na rzecz Ukrainy i Polski – twierdzi nieoficjalnie Associated Press. Ustalenia mają zostać ogłoszone w najbliższym czasie, niewykluczone, że już dziś, 21 lipca.
Departament Stanu poinformował w poniedziałek, że doradca szefa Departamentu Stanu Derek Chollet odwiedzi w tym tygodniu zarówno Polskę, jak i Ukrainę, aby „poinformować” o tym porozumieniu. Według źródeł w Kongresie, USA mają jakoby zgodzić się na ukończenie budowy gazociągu, a w zamian Niemcy poczynią „pewne ustępstwa” wobec Ukrainy i Polski.
Tymczasem szokują doniesienia Politico. Internetowa gazeta powołuje się na 4 kongresmenów, którzy twierdzą, że Waszyngton „po cichu nakłania ukraińskich polityków, by wstrzymali się z krytyką porozumienia z Niemcami” i ostrzega, że może to zaszkodzić relacjom Ukrainy z USA.
Podobno dyplomaci USA prosili też, żeby Kijów nie omawiał planów z Kongresem, gdzie przedstawiciele obu partii są bardzo krytyczni wobec gazociągu i procedują poprawkę o wznowieniu sankcji przeciwko Nord Stream-2.
Jeśli okaże się, że administracja Bidena prosiła Ukrainę, żeby zatajała porozumienie przed własnym Kongresem to w USA wybuchnie potężny skandal.
Wysoki urzędnik administracji zakwestionował to doniesienie, zauważając, że sytuacja jest bardziej zniuansowana, ale odmówił podzielenia się dalszymi szczegółami rozmów urzędników amerykańskich z ich ukraińskimi odpowiednikami.
ba za politico.com/apnews.com
2 komentarzy
a komsomolska suka
21 lipca 2021 o 22:06ta komsomolska suka, tszyma lukaszenke i nienawidzi Polski, i gra na na renke Rosji
Antoni Kosiba
21 lipca 2021 o 23:34Ponad głowami Polski, ale nie – Ukrainy.