Na profilu na portalu społecznościowym uwięzionego lidera rosyjskiej opozycji ukazały się nowe informacje przekazane przez niego zza krat. Wynika z nich, że gdy był w areszcie w Moskwie i teraz, gdy jest w kolonii karnej w obwodzie włodzimierskim, podczas wizyt adwokata musi dwa razy się rozbierać, a proces ten jest filmowany.
Jak stwierdził Nawalny, ma teraz więcej „gołych zdjęć niż” „najbardziej rozwiąźli tik-tokerzy w waszym mieście razem wzięci”.
Jak dodał Nawalny, standardowo należy się rozbierać też przed wyjazdem do sądu, po powrocie z niego, podczas każdego przeszukania celi.
Nawalny cytuje przepisy służby więziennej, z których wynika, że podczas rewizji trzeba rozbierać się do gołego, otworzyć usta, obciągać dolną wargę, podciągać policzek.
Represjonowany polityk poinformował, że procedura dwukrotnego rozbierania wdrażana jest także jeśli spotkanie z adwokatem odbywa się przez szybę.
Opowiedział, że pewnego raz „po prostu porazili mnie żądaniem” każąc podnieść mosznę. „Coo? Skąd je podnieść? Z podłogi. Co za niemoralne prośba. Sprwa moszny wymagała kilku kłótni ze strażnikiem, ale ostatecznie i to zostało rozwiązane” – napisał.
Dodał, że „oburzenie trzeba dozować”, bo w przeciwnym razie rewizja może rozciągnąć się w nieskończoność.
Oprac. MaH, tvain.ru
fot. Instagram.com/navalny
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!