W odpowiedzi na unijne sankcje Białoruś zakazuje wjazdu na terytorium Białorusi dla przedstawicieli struktur europejskich i krajów Unii, które „przyczyniły się do wprowadzenia restrykcji wobec Białorusi”. Ponadto Mińsk zawiesza swój udział w unijnej inicjatywie Partnerstwa Wschodniego i umowie o readmisji z UE.
Mińsk rozpoczyna realizację procedury zawieszenia umowy o readmisji ze Wspólnotą oraz zawiesza swój udział w unijnej inicjatywie Partnerstwa Wschodniego. Ma też przygotowywać swoje sankcje gospodarcze wobec Unii. Ale nie wiadomo co to miałoby być, gdyż od 25 czerwca Bruksela de facto zastopowała cały handel Białorusi z Unią.
„Nie możemy wypełniać naszych zobowiązań wynikających z niniejszej Umowy pod sankcjami i ograniczeniami nałożonymi przez Unię Europejską. Z głębokim żalem odnotowujemy, że przymusowe zawieszenie Umowy będzie miało negatywny wpływ na współpracę z Unią Europejską w walce z nielegalną migracją i przestępczością zorganizowaną” – stwierdziło w oświadczeniu MSZ.
Umowa o readmisji została podpisana w 2020 r. jednocześnie z umową o ułatwieniach wizowych. Regulowała obowiązki i procedury dla państw członkowskich UE i Białorusi w zakresie readmisji swoich obywateli (a w niektórych przypadkach cudzoziemców wcześniej zamieszkujących lub przebywających w tym państwie), którzy podlegają deportacji.
28 czerwca MSZ wezwało szefa delegacji UE na Białoruś Dirka Schuebla „w związku z bezprecedensowymi restrykcjami nałożonymi na Białoruś przez Unię Europejską”.
Podczas spotkania przedstawiciel UE został poinformowany „o konkretnych działaniach w ramach przymusowej reakcji na działania zagrażające bezpieczeństwu narodowemu Białorusi i wyrządzające bezpośrednie szkody jej gospodarce i obywatelom”.
Białoruś wzywa też swojego stałego przedstawiciela przy UE w Mińsku na konsultacje.
Szef delegacji UE na Białoruś Dirk Schuebel został poproszony o wyjazd do Brukseli na konsultacje „w celu poinformowania kierownictwa o stanowisku strony białoruskiej w sprawie niedopuszczalności nacisków i sankcji”.
Zakazano wjazdu na Białoruś także przedstawicielom struktur europejskich oraz osobom z Unii Europejskiej, które przyczyniły się do wprowadzenie restrykcji.
Białoruś uruchamia też procedurę zawieszenia umowy o readmisji z UE.
Jednocześnie reżim zapewnia, że „propozycje strony białoruskiej dotyczące rozwoju dialogu, interakcji i współpracy z Unią Europejską w oparciu o zasady równości i wzajemnego szacunku, pozostają w mocy” – czytamy w oświadczeniu, cytowanym przez RIA Nowosti.
oprac. ba za nn.by
1 komentarz
pol
29 czerwca 2021 o 10:32Wolny Swiat sobie bez Bialorusi poradzi ,Białoruś jusz staneła w rozwoju a kto stoi ten sie cofa .