Według wszelkiego prawdopodobieństwa troje z pięciorga działaczy mniejszości polskiej na Białorusi zwolniono z aresztu i wywieziono na pas ziemi niczyjej pomiędzy Białorusią a Polską, podaje telewizja Biełsat, powołując się na dyrektor stacji Agnieszkę Romaszewską – Guzy. Zaopiekowało się nimi państwo polskie.
O wywiezieniu polskich działaczy z Białorusi poinformowała na Twitterze dyrektor Biełsatu Agnieszka Romaszewska-Guzy. Według nieoficjalnych, ale wiarygodnych informacji, przed granicą zmuszono ich do podpisania oświadczenia o zakazie wjazdu na Białoruś.
Według Biełsatu, do Polski miały zostać deportowane dyrektorka polskiej szkoły w Brześciu Anna Paniszewa, szefowe lokalnych oddziałów ZPB z Lidy i Wołkowyska- Irena Biernacka i Maria Tiszkowska. Wcześniej Romaszewska – Guzy informowała na Twitterze, że propozycję odzyskania wolności w zamian za emigrację odrzucił dziennikarz i członek zarządu ZPB Andrzej Poczobut. Podobną deklarację miała złożyć prezes ZPB Andżelika Borys.
Kilka minut później Romaszewska-Guzy napisała na Facebooku, że do oswobodzenia polskich działaczy miało dojść już w zeszłym tygodniu;
„Wygląda na to, że przynajmniej część działaczy polskich z Białorusi już w zeszłym tygodniu odzyskała wolnośc za cenę „deportacji” do Polski z zakazem powrotu na Białoruś”, napisała dyrektor TV Biełsat.
02 czerwca żona Andrzeja Poczobuta skarży się na Facebooku, że od zeszłego tygodnia więzienne służby odmawiają przyjęcia lekarstwa na serce, które przyjmuje na stałe Andrzej.
25 marca br. Prokuratura Generalna Republiki Białoruś wszczęła sprawę karną z paragrafów: „celowe działania mające na celu wzniecenie wrogości etnicznej i religijnej oraz waśni na tle przynależności narodowej, wyznaniowej, językowej i innej przynależności społecznej”, a także „rehabilitacja nazizmu dokonana przez grupę osób”. Jako podejrzanych w sprawie aresztowano prezes niezarejestrowanego na Białorusi Związku Polaków Andżelika Borys, a także członków Rady ZPB – Andrzeja Poczobutu, Irenę Biernacką, Marię Tiszkowską i dyrektor polskiej szkoły z Brześcia Annę Paniszewą.
Prokuratura uzasadniający aresztowanie Polaków napisała; „Ci obywatele, pozycjonując się jako członkowie powyższego związku, od 2018 r. do chwili obecnej, na terenie Grodna i innych miejscowości regionu, organizowali i przeprowadzili szereg nielegalnych imprez masowych z udziałem nieletnich, na cześć uczestników antyradzieckich band, działających w czasie i po Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, które dokonywały rabunków, mordów na ludności cywilnej Białorusi, niszczenia mienia. Ich działania miały na celu rehabilitację nazizmu, usprawiedliwianie ludobójstwa narodu białoruskiego”.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!