Pozyskanie partnerów z Europy i Stanów Zjednoczonych jako współwłaścicieli ukraińskiego systemu przesyłowego pozwoli zachować tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę i bezpieczeństwo w regionie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział o tym w wywiadzie dla gazety „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, którego tekst został opublikowany na stronie internetowej głowy państwa.
„Naprawdę uważam, że fajnie byłoby mieć jako partnerów, jako współwłaścicieli Systemu Przesyłowego Gazu Ukrainy, Europę i Stany Zjednoczone. Bo nie chodzi o to, że nikt nie uszkodzi tej rury ani nie podejmie żadnych działań przeciwko niej, ale żeby wszyscy bronili tych kontraktów i chronili bezpieczeństwo Ukrainy i całej Europy” – powiedział.
Jego zdaniem zakończenie tranzytu gazu przez Ukrainę może zwiększyć prawdopodobieństwo wybuchu wojny na pełną skalę, jednak według Zełenskiego nie jest to główny powód Rosji.
„Czy to jest ich cel? Pytają mnie, czy boimy się otrzymania MAP [plan członkostwa – red.] w NATO lub bycia członkiem Sojuszu… czy obawiam się, że to rozpocznie wojnę? Pytają też o rurę. Chcę tylko odpowiedzieć, że mamy już historyczną rzeczywistość. W 2014 roku – początek wojny. Nie byliśmy wtedy w NATO, mieliśmy doskonałe stosunki z Rosją, nikt w Donbasie nie chciał odłączać się od Ukrainy, nikomu nic nie przeszkadzało. Dlatego zgadzam się, że istnieje takie prawdopodobieństwo eskalacji, ale wydaje mi się, że nie jest to powód, dla którego Rosja ma rozpoczynać lub kontynuować działania wojenne” – powiedział.
Opr. TB, https://president.gov.ua/
fot. https://pixabay.com/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!