– Sytuacja po prowokacjach przeprowadzonych przez Siły Zbrojne Azerbejdżanu na granicy armeńsko-azerbejdżańskiej jest względnie stabilna, gdyż w południe, 23 maja, nie odnotowano żadnych incydentów. Wieczorem, 22 maja, część personelu Sił Zbrojnych Azerbejdżanu, która wkroczyła na terytorium Armenii, wróciła na swoje pierwotne pozycje – podała służba prasowa Ministerstwa Obrony Armenii.
Tym samym Ministerstwo Obrony zdementowało również informacje podawane w prasie mówiące, o tym, że w pobliżu jeziora Sew Licz (Czarnego Jeziora) w rejonie Sjunik jest ponad tysiąc żołnierzy azerbejdżańskich.
Przypomnijmy, że pełniący obowiązki premiera Armenii Nikol Paszinian oskarżył armię Azerbejdżanu o naruszenie granicy państwowej na terenie prowincji Sjunik na południu kraju. 13 maja stwierdził, że to „wywrotowa infiltracja”.
MSZ Azerbejdżanu w tej sprawie wystosowało oświadczenie, w którym informuje, że działania żołnierzy azerskich są prowadzone w celu wzmocnienia systemu ochrony granic, realizowanego w ramach integralności terytorialnej kraju.
Oprac. DJK, tass.ru, ekhokavkaza.com
Fot. Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!