Portal wilnoteka.lt opublikował wywiad z Gintarasem Songailą, który ukazał się na łamach portalu Delfi. Poseł na sejm litewski powiedział, że według stereotypu Polak na Litwie to osoba, której nie można ufać.
Polityk uważa, że polscy uczniowie na Litwie mają doskonałe warunki do nauki w języku mniejszości narodowej. Odpiera zarzuty o braku podręczników w języku polskim czy rosyjskim, zarzucając Polsce zaniechania: – „To właśnie w Polsce nie ma podręczników litewskich! Jesteśmy małym państwem. Proporcjonalnie polskiej mniejszości jest u nas dużo więcej niż litewskiej w Polsce. Polska jest dużym państwem. I nie znajdujecie pieniędzy, żeby wydrukować podręczniki!” – powiedział.
Według posła w rejonach, w których mieszkają nie tylko Polacy, trwa walka o ucznia. Polskim władzom zarzucił, że płaciły rodzicom po 1000 złotych za wybranie szkoły polskiej. Jego zdaniem przyjęcie ustawy o oświacie nie pogorszyło stosunków polsko-litewskich, a wręcz je polepszyło.
Songaila podkreslił, że Polacy na Litwie nigdy nie otrzymają pozwolenia na zapisywanie nazwisk w języku ojczystym, i tak samo będzie w kwestii dwujęzycznych tabliczek z nazwami miast i ulic. – „Šalčininkai”, a nie Soleczniki. To nasze etniczne ziemie, to nasze etniczne nazwy, to nasze życie, to nasza przeszłość i przyszłość. Są to nazwy historyczne i ich będziemy się trzymać. Sąd Konstytucyjny Litwy wydał rozporządzenie, by wszystkie tabliczki dwujęzyczne zostały zdjęte z domów. To Polacy nie przestrzegają ustaw panujących w kraju” – mówił G. Songaila.
Przekonywał,że pomimo tego, że Litwa przestrzega wszystkich ustaw i przepisów Unii Europejskiej mniejszość litewska w Polsce została oszukana. -„Oni nie mają żadnego prawa do własnych nazwisk. A na Litwie nie ma technicznej możliwości pisania litewskimi literami polskich nazwisk” – dodał.
Songaila jest zaniepokojony o przyszłość Litwy. Porównując mniejszość niemiecką na Opolu do Polaków na Litwie powiedział: -„Polakom nie grozi nic ze strony Niemiec. A Polska Litwie zagraża”.
5 komentarzy
Юрка
26 czerwca 2012 o 21:25Віленшчына — этнічная беларуская зямля
Waldek
4 stycznia 2013 o 11:10Oj Jurka ty sie histirii uczyleś chyba od Łukaszenki.Nistety to właściwie dzisiejsza Białoruś
to ziemie WKL/Wielkie Kśięstwo Litewskie/,a dzisiejsi Litwini powinni nazywać się Żmudzinami,a Białorusini i częściowo Ukraincy Litwinami!!!
kris
26 stycznia 2014 o 08:46Niestety to pan ma rację
mcdale
28 czerwca 2012 o 10:46SZ.P. Songaila , ja widze Pana miejsce jest w… wiezieniu
Legion_3331
1 grudnia 2012 o 11:27Oj, panie Songaila, przyszłości to wy nie macie…. nie macie…. Nawet jeśli wojska innych krajów was nie zajmą, to i tak nie macie…..