Zełenski o propozycji Putina: „Z terrorystami rozmawiać nie zamierzam”

fot: president.gov.ua

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie skorzysta z sugestii Władimira Putina, który radził mu spotkanie z przywódcami samozwańczych republik – donieckiej i ługańskiej, Denisem Puszilinem i Leonidem Pasiecznikiem, w celu omówienia warunków uregulowania sytuacji na wschodzie Ukrainy.

W wywiadzie dla Financial Times Zelenski oświadczył;

„Nie zamierzam rozmawiać z terrorystami, i jest to po prostu niemożliwe” – powiedział Zełenski.
Podtrzymał też propozycję przedstawioną Władimirowi Putinowi 20 kwietnia, wyraził gotowość do spotkania z prezydentem Rosji w dowolnym miejscu w Donbasie, gdzie toczy się wojna, w celu omówienia kwestii zakończenia działań wojennych.

Na takie dictum Putin odpowiedział, że może spotkać się z Zełenskim w Moskwie, ale jeśli negocjacje mają być poświęcone sytuacji w Donbasie, to dopiero po rozmowach prezydenta Ukrainy z przywódcami DRL i LRL.

W tym samym wywiadzie Zełenski wezwał Zachód do poparcia zmian w formacie porozumień Mińsk-2 po tym, jak Rosja zaczęła wycofywać wojska z granic Ukrainy.

Prezydent stwierdził, że bierze udział w procesie, który został zaprojektowany przed tym, jak został prezydentem Ukrainy. „W tej sytuacji proces miński powinien być bardziej elastyczny. Powinien służyć celom dzisiejszym, a nie przeszłości” – powiedział.

„Są dwie opcje: możemy zmienić format miński, skorygować go. Możemy też użyć innego formatu. Szybkość ma znaczenie. Szybkość tego procesu ma znaczenie, ponieważ każdego dnia tracimy ludzi” – podkreślił Zełenski. Wezwał do rozszerzenia grupy normandzkiej, aby w negocjacjach mogły wziąć udział USA, Wielka Brytania i Kanada.

Ukraiński prezydent z zadowoleniem przyjął częściowe wycofanie rosyjskich wojsk z granicy z Ukrainą, określając deeskalację jako „małe zwycięstwo” Kijowa i jego sojuszników.

Według Zełenskiego, perspektywa spotkania prezydenta USA Joe Bidena i prezydenta Rosji Władimira Putina również daje nadzieje.

„Jestem pewien, że nie mogą wyjść ze spotkania z pustymi rękami, bo jeśli szczyt się odbędzie, to będzie jakiś rezultat, nawet niewielki” – powiedział prezydent.

ba za nn.by

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: