– Jeśli ktoś, panie Aleksandrze Łukaszenka, panu takie rzeczy mówi, to znaczy, że pana okłamuje. Polska nie bierze udziału w żadnych tego typu działaniach. Proszę to usłyszeć raz i wiedzieć, że ktokolwiek panu taką narrację podsuwa, to pana okłamuje – oświadczył na antenie TVP.Info szef Biura Polityki Międzynarodowej Krzysztof Szczerski.
Minister Szczerski skomentował tymi słowami oskarżenia Aleksandra Łukaszenki pod adresem Polski, który powołując się na denuncjacje rosyjskiego FSB powiedział, że Polska we współpracy z Amerykanami brała udział w przygotowaniu zamachu na Łukaszenkę i jego synów.
Koordynatorami rzekomej operacji mieli być zatrzymani w Moskwie dwaj Białorusini, politolog Aleksandr Fieduta i prawnika Jurija Zienkowicz.
17 kwietnia rosyjska FSB poinformowała, że przetrzymywani w Moskwie białoruski politolog Aleksander Fieduta i amerykański prawnik białoruskiego pochodzenia Jurij Zienkowicz planują przewrót wojskowy na Białorusi i fizyczną likwidację Łukaszenki. Zarzucano, że Zienkowicz przybył do stolicy Rosji „po konsultacjach w Stanach Zjednoczonych i Polsce”.
– W obwodzie homelskim przygotowali piwnicę [!]. Zatrzymaliśmy grupę. Pokazali, jak to wszystko przygotowali (…) Odkryliśmy pracę zagranicznych służb specjalnych. Przede wszystkim, Centralna Agencja Wywiadowcza, FBI – nie wiem, kto z Amerykanów tam pracował – powiedział w sobotę Łukaszenka.
Według FSB, zatrzymani planowali wojskowy zamach stanu według „wypracowanego scenariusza kolorowych rewolucji”. W tym celu zamierzali zaangażować w sprawę lokalnych i ukraińskich nacjonalistów, a także „fizycznie wyeliminować” Łukaszenkę. Według FSB podejrzani mieli dokonać zamachu stanu w dniu parady z okazji dnia zwycięstwa w Mińsku 9 maja br.
Szef KGB Iwan Tertel ogłosił stłumienie działalności „zorganizowanej grupy terrorystycznej” przygotowującej zamach na Łukaszenkę i członków jego rodziny, a także „zbrojną rebelię mającą na celu przejęcie władzy przemocą”.
Fieduta i Zienkowicz zostali wywiezieni na Białoruś. Wszczęto sprawę karną na podstawie części 1 art. 357 Kodeksu karnego („Konspiracja lub inne czyny popełnione w celu przejęcia lub utrzymania władzy państwowej w sposób niekonstytucyjny”). Maksymalna kara to 12 lat więzienia.
oprac. ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!