Otwarta agresja Rosji na Ukrainę oznaczać będzie liczne zagrożenia dla krajów europejskich, a także zbliżanie się strefy wojny do granic Słowacji. Powiedział o tym Juraj Marušiak ze Słowackiej Akademii Nauk w wywiadzie dla portalu „Novy Čas”.
1 kwietnia ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że Rosja ściąga swoje wojska ku ukraińskim granicom. Na eskalację sytuacji zwróciły uwagę również Stany Zjednoczone.
Marušiak zwrócił uwagę na to, że nie jest to pierwszy ruch wojsk rosyjskich w pobliżu granicy z Ukrainą. Kreml od dawna uważa zachodnie granice swojego kraju za „miejsce najbardziej zagrożone atakiem militarnym”. Jednak zdaniem słowackiego eksperta Rosja często przeprowadza takie rotacje wojsk, aby stępić uwagę Zachodu i wykorzystać „zmęczenie” Stanów Zjednoczonych i Europy sytuacją na Ukrainie do ataku na nią.
„Zagrożeń jest wiele: od przerw w dostawach gazu do krajów europejskich po nową falę napływu uchodźców, co będzie szczególnie bolesne dla sąsiadów Ukrainy” – powiedział ekspert, przypominając, że jednym z takich sąsiadów jest Słowacja.
„Eskalacja wojny na Ukrainie podważy także obecną strukturę Europy, w tym zasadę nienaruszalności granic” – dodał.
Słowacki ekspert zaznaczył, że Węgry są często działają jako najbliższy partner polityczny Rosji. Oznacza to, że nie można wykluczyć, że Rosja będzie chciała „wykorzystać tę sytuację na swoją korzyść”.
Zwrócił również uwagę, że wyzwaniem jest także zmiana układu sił na Morzu Czarnym. Potencjalna wojna byłaby pogwałceniem zasad stosunków między państwami europejskimi w związku z Aktem Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie z 1975 roku.
Jego zdaniem społeczność międzynarodowa powinna przede wszystkim negocjować zarówno z Rosją, jak i Ukrainą, aby złagodzić napięcia.
„Jednocześnie musimy jasno powiedzieć, że wojna i zagrożenie dla suwerenności Ukrainy są nie do przyjęcia. A wszelkie projekty współpracy z Rosją, w tym Nord Stream 2, będą wątpliwe” – powiedział.
Opr. TB, https://www.cas.sk/
fot. https://www.facebook.com/pressjfo.news/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!