Aleksiej Nawalny, lider rosyjskiej opozycji więziony w kolonii karnej w Pokrowie, ma ciężki kaszel i gorączkę 38,1 stopni, ale zapewnił za pośrednictwem adwokatów, że będzie kontynuował głodówkę, którą rozpoczął właśnie z domagając się pomocy lekarskiej.
Kaszel i gorączka to kolejne objawy pogarszającego się stanu zdrowia Nawalnego. Wcześniej pojawił się u niego ma ból pleców i prawej nogi, który z czasem przeniósł się też na lewą nogę. Dodatkowo ma niedowład w prawej nodzie i nie może normalnie chodzić. Skarżył się też na pozbawianie go snu. Ale jedyna pomoc lekarska, jaka uzyskał to tabletki ibuprofenu. Nie postawiono mu nawet diagnozy.
Rosyjskie reżimowe media twierdzą, że Nawalny ma dobre warunki i „cały dzień leży jak baron”.
Russia Today twierdzi, że z Nawalnym wszystko w porządku i “cały dzień leży jak baron”
Współpracownicy Nawalnego podali, że od przybycia do Pokrowa schudł 13 kilogramów.
Nawalny odniósł się także do twierdzeń Russia Today. Stwierdził, że w materiale tym nie ma ani jednego słowa prawdy.
Lider rosyjskiej opozycji podał również, że w jego 15-osobowym oddziale więziennym już trzy osoby od jego przybycia były hospitalizowane z powodu gruźlicy. Przekazał współpracownikom, którzy zamieścili jego słowa na portalu społecznościowym, że warunki sanitarne w kolonii karnej są takie, że jest zdziwiony, że „nie ma tu wirusa ebola”.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!