Prezydent Litwy Gitanas Nausėda przyznał wczoraj w rozmowie z dziennikarzem portalu „Delfi”, że Putina można nazwać zabójcą.
Nauseda odpowiedział na pytanie dziennikarza, czy podobnie jak prezydent USA Joe Biden mógłby nazwać Putina mordercą.
„Niestety, tak” – powiedział.
Według niego Rosja nie szanuje integralności terytorialnej państw sąsiednich, takich jak Ukraina.
„Widzę wiele oznak rażącego lekceważenia wartości cywilizowanego świata, lekceważenia prawa narodów do samostanowienia, lekceważenia integralności terytorialnej swoich sąsiadów, co Kreml ostatnio dość demonstracyjnie pokazuje” – wyjaśnił.
Zwrócił też uwagę, że reżim w Rosji „wyraźnie drży w obliczu narastającej opozycji”, próbuje ją stłumić i „w najbardziej brutalny sposób” prześladuje liderów opozycji, takich jak Aleksiej Nawalny.
Opr. TB, https://www.delfi.lt/
fot.
1 komentarz
ludzik
3 kwietnia 2021 o 23:48Prezydent Litwy ma rację – putin to rosyjski kryminalista i zabójca.