Białoruscy śledczy żądają ekstradycji liderki opozycji (na uchodźstwie w Wilnie) Swietłany Tichanowskiej. Komitet Śledczy twierdzi, że ma dowody iż to ona wraz ze swoim sztabem „kierowała organizacją ekstremistyczną, której celem jest niekonstytucyjne przejęcie władzy”.
2 marca Komitet Śledczy RB poinformował, że zakończył śledztwo w sprawie czworga bliskich wpółpracownikom sztabu byłej kandydatki na prezydenta Białorusi, chodzi o Jurija Własowa, Tatiany Kaniewskiej, Dmitrija Iwaszkowa i Aleksandra Szabalina. Ta czwórka zdaniem śledczych miała przygotowywać masowe zamieszki na Białorusi.
Na potwierdzenie zasadności stawianych im zarzutów, śledczy ujawnili film z narady sztabu Tichanowskiej nagrany kilka dni przed wyborami prezydenckimi.
Według śledczych, czterej oskarżeni z udziałem Tichanowskiej „omawiali plan zorganizowania masowych zamieszek w Homlu, a także zajęcie budynków administracji i komitetu wykonawczego, planowali usunięcie gubernatorów i pozostawienie jako p.o. ich zastępców, pod kontrolą przedstawicieli opozycji w każdym regionie”. Tichanowskiej zarzuca się, że wspierając plan, rzekomo zgodziła się wydać pieniądze na zakup paralizatorów, puszek z benzyną, krótkofalówek, megafonów, mikrofonów oraz innych przedmiotów i urządzeń.
Komitet Śledczy poinformował, że w związku z tym wszczyna procedurę ekstradycji Swietłany Tichanowskiej.
„Tichanowska jest poszukiwana. Dokumenty niezbędne do jej ekstradycji zostały przekazane do Prokuratury Generalnej”- czytamy na stronie Komitetu Śledczego.
Służba prasowa Swietłany Tichanowskiej zareagowała na zarzuty śledczych oświadczeniem;
„Podczas programu wyborczego i miesięcy powyborczych protestów sztab Swietłany Tichanowskiej komunikował się i nadal komunikuje się z dużą liczbą Białorusinów. Część z nich zawsze była i pozostaje nastawiona na radykalne działania – ale Swietłana Tichonowska nigdy nie brała udziału w opracowywaniu takich planów. Na opublikowanym wideo widać, że wyszła z pokoju, aby nie kontynuować dyskusji. I podobnie jak podczas tych ponad 200 dni białoruskich akcji protestacyjnych, Swietłana Tichanowska i jej sztab popierali tylko pokojowe metody”.
Swietłana Tichanowska została zmuszona do wyjazdu na Litwę pod naciskiem funkcjonariuszy bezpieczeństwa i służb specjalnych po wyborach prezydenckich z 9 sierpnia, których wyników nie uznała.
W dniach 2-4 marca przebywa z wizytą w Finlandii, gdzie spotyka się z przywódcami tego kraju.
oprac. ba za svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!